HareM HareM
372
BLOG

Startuje WTA Finals!

HareM HareM Tenis Obserwuj temat Obserwuj notkę 17
Dzisiaj, o ile kort będzie wreszcie gotowy

Najnowsze informacje są takie, że na godzinę „W” gospodarze zdążą. Piszę to na odpowiedzialność portalu tvsport.l, który z kolei powołuje się na Stephanie Myles, byłą zawodniczkę, a obecnie, najkrócej pisząc, reporterkę/dziennikarkę/ekspertkę funkcjonującą przy damskim tenisie.
Swoją drogą to jest niebywały skandal, żeby finał sezonu jednej z najbardziej popularnych na  świecie dyscyplin (bo tenis to nie są jakieś dartsy ani curling, jakby się kto pytał, a nawet tam przecież zawsze wszystko przygotowane na tip-top), który powinien być organizacyjnie dopieszczany bardziej niż, swego czasu, Putin przez europejskich przywódców Zachodu (Obamę zresztą też), odbywał się w takich okolicznościach. Dzisiaj jest niedziela, pierwszy mecz za kilkanaście godzin, a na obiekcie jeszcze w nocy słychać było ponoć odgłosy wiercenia i walenia młotków. Jeśli ten typ, który zarządza WTA nie zostanie zmuszony do podania się po sezonie do dymisji, to będzie oznaczać, że organizacja dryfuje w bardzo złą stronę. To znaczy ona już dawno dryfuje, ale teraz to już jest widoczne chyba dla wszystkich. Musi być dymisja, bo jakaś odpowiedzialność za to co się w damskim tenisie dzieje i co się wyprawia, też być musi. W końcu to nie polityka i nie Parlament Europejski.
Co do sportowej strony samego turnieju, to nie wiem, czy powyższe się na tejże stronie wyraźnie nie odbije. Wyjdzie w praniu, ale myślę, że jeśli ktoś, zamiast na obiekcie musi się do zawodów przygotowywać na jakisichś, zainstalowanych podobno w podziemiach budynku, przyhotelowych kortach, to to może rzutować na jego dyspozycję i na poziom turnieju w ogóle.  
W każdym razie wczoraj było losowanie grup. Idze dobrali Gauff, Vondrousovą i Jabeur. Moim zdaniem losowanie jest paskudne. Tłumaczę dlaczego.
Po pierwsze. Sabalenka i Rybakina mają dużo łatwiejsze zadanie. W ich grupie są Pegula i Sakkari. Czyli jakby nikogo. Przynajmniej tak wygląda to na dziś.
Po drugie. Gdyby Rybakina była w grupie Igi, to na pewno nie spotkałyby się w półfinale. Presja z jaką grałaby Iga w meczu z Kazaszką w grupie byłaby na pewno mniejsza niż ta w meczu półfinałowym, do którego, jeśli dojdzie, to może być dla Igi, patrząc od strony mentalnej, ale nie tylko, dużo trudniejszy niż jakikolwiek inny w tym turnieju. Oczywiście Rybakina może grupę wygrać i wtedy Iga na nią w półfinale, jeśli sama grupę wygra, nie trafi. Ale ja piszę o zagrożeniach potencjalnych.
Rzecz trzecia. Idze dobrze gra się z Pegulą. Szczególnie w ważnych meczach (o pietruszkę potrafi z Amerykanką przegrać). Z Sakkari natomiast, mimo niekorzystnego bilansu, wygrała wyraźnie ostatnie dwa mecze i byłaby w końcu okazja, żeby wyjść wreszcie z Greczynką przynajmniej na remis, bo ten bilans ich spotkań to zupełnie nie oddaje stanu faktycznego.
I sprawa czwarta, o czym piszą też inni, a ja się z tym zgadzam. Iga ma w grupie reprezentantki trzech zupełnie różnych stylów tenisowych. Z każdą musi grać w zupełnie inny sposób. To też nie działa na jej korzyść.
Na korzyść działa natomiast dotychczasowy bilans spotkań z każdą z grupowych rywalek. Z Czeszką 2:0 (drugi mecz ledwo dwa miesiące temu w Cincinnati), z Amerykanką 8:1, a w tym sezonie 3:1(ostatni mecz wyraźnie wygrany w Pekinie, a jedyna porażka bardziej na własne życzenie niż z powodu jakiejś dobrej gry Coco), i 4:2 z Finezyjką (w tym roku zagrały tylko w Stuttgarcie, gdzie po trzech gemach rywalka skreczowała).
Napisałem, że losowanie jest paskudne, co nie znaczy, że Iga sobie z tym wszystkim nie poradzi. Moim zdaniem poradzi, ale mogłaby mieć, po prostu, łatwiej. A nie ma.
Byłbym zdziwiony, i to bardzo, gdyby nie było jej w półfinale. Jej absencja w finale też by mnie, bez względu na wzgląd, lekko zdziwiła. A ponieważ wygrywa 80% turniejowych finałów…
Tymczasem dzisiaj kibicujmy Hurkaczowi w Szwajcarii. Gotów wygrać drugi turniej w bardzo krótkim czasie. Prawie z rzędu. Jeszcze niedawno nie do pomyślenia!

HareM
O mnie HareM

jakem głodny tom zły, jakem syty to umiem być niezły

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport