2 października ukazał się na portalu Interia tekst sygnowany przez PAP a zatytułowany „Przedsiębiorcy, artyści, sportowcy…Komitet poparcia PO”. Przytaczam dwa cytaty, odległe od siebie o jeden akapit:
1." Mamy wszyscy dosyć nienawiści, agresji, opluwania się, afer, buty i chamstwa. Chcemy kultury również i w polityce - przekonywała Stalińska, a jej syn apelował do młodych o udział w wyborach".
2. "Natomiast Marian Kociniak zwrócił się do wyborców: "Widzicie, jaka to wspaniała drużyna, a to tylko cząstka komitetu honorowego. Jak się zbierzemy w kupę, jak im damy w d... to nie macie państwo pojęcia. Koniec już tych żartów, tego bełkotu. Nie chcemy słuchać różnych połamańców.Będziemy z całego serca popierać pana Donalda Tuska. Musimy odnieść miażdżącą przewagę. Inna się nie liczy. Będziemy sami rządzić - powiedział.”
Oczywiście w tym drugim cytacie nie ma ani śladu tego, co piętnuje się w pierwszym – agresji, chamstwa i buty. Jak widać, nawet PAP-owcy gonią już w piętkę, skoro nie widzą absurdu w tak zredagowanym tekście. Codzienny wysiłek na rzecz jedynie słusznej partii musi sporo kosztować. Jakoś nie współczuję.