Wczoraj zostały potwierdzone informacje (notka) o bestialskim mordzie katolickiego księdza popełnionym w Syrii przez najemników islamskich (sponsorowanych m.in. przez Katar "bojowników o wolność i demokracje" na Bliskim Wschodzie i nie tylko).
Dodając do tego krążący po internecie filmik "bojownika" nadgryzającego serce zabitego żołnierza reżimu... można sobie wyobrazić czym grozi przejęcie władzy w Syrii przez te............. (tutaj każdy niech sobie wpisze co chce..)
Wcześniejsze notki o bestialstwie "bojowników o wolność i demokrację" i o masakrach chrześcijan w Syrii.
( 1) http://marekkontakt.salon24.pl/507937,syria-pogromy-chrzescijan-i-co-i-nic
( 2) http://marekkontakt.salon24.pl/517392,pogromy-chrzescijan-w-syrii-ii-cz
Po prowokacji z bronią chemiczną (to jest moje zdanie; nie widzę żadnego sensu używania "gazów" przez wojska Assada, skoro powoli odzyskuje on kontrole terytoriów wcześniej zajętych przez rebeliantów; pozostaje pytanie czy to faktycznie miało miejsce, i ewentualnie kto sfabrykował dowody w tej sprawie) USA zapowiedziały rozpoczęcie dostaw broni dla rebeliantów. Do tej pory owa "asysta" było ograniczona tylko do środków niesłużących bezpośrednio do walki, i do pomocy logistycznej przy transportach broni sponsorowanych przez Katar i UAE. (3) USA rozważają również stworzenie strefy bez samolotów. Niemcy w oficjalnym komunikacie oświadczyły, że nie będą dostarczać broni rebeliantom (informacje o użyciu broni chemicznej nie zostały potwierdzone przez służby niemieckie), podtrzymają jedynie dostawy środków niebojowych. Rosjanie wprost nazwali amerykańskie dowody sfabrykowanymi. Wielka Brytania i Francja już jakiś czas temu zapowiedziały, że będą zaopatrywać rebelie. Z tą różnicą że lewak Holland nie przewiduje, żadnych konsultacji; a angole maja przeprowadzić głosowanie w parlamencie. (22.06 w czasie wizyty w Katarze prezydent Francji potwierdził chęć sprzedaży nowoczesnego uzbrojenia mujahedinom) . Odwołując się do słów Ojca Halima Noujaim (2) takie dostawy przedłużają jedynie konflikt i uniemożliwiają rozmowy pokojowe.
W tym czasie "wielcy tego świata" grają w "pokera na kłamstewka" (tytuł zapożyczony z gazety "Le canard enchaine" z 26ego czerwca). Z dala od kamer, Amerykanie, Francuzi i Anglicy zgodzili się już na to, by Katar i Arabia Saudyjska dostarczyły rebeliantom broń ciężką (z naiwną klauzulą, że nie może się ona dostać w ręce djihadystów.... czy politycy są tak głupi i naiwni.. ?) Od dwóch miesięcy Katar dostarcza do Syrii rakiety przeciwczołgowe Konkurs M (NATO : AT-5B Spandrel B) o zasięgu do 4 km i snajperskie karabinki produkcji amerykańskiej M-40 (tutaj mam wątpliwość czy autor artykułu nie pomylił karabinka z działkiem bezodrzutowym również nazywanym M-40). Sprzęt ten został przewieziony z Libii na pokładzie katarskiego lotniskowca. Jeśli chodzi o rakiety przeciwlotnicze, to czego najbardziej domagają się rebelianci, prawdopodobnie zostanie im dostarczone przez Arabie Saudyjską, oczywiście również w wielkiej tajemnicy. Autor artykułu ma te informacje od oficerów francuskiego wywiadu wojskowego.
Czy to nie stało się już zasadą; bez względu na to, kto wygra/wygrywa (nie tylko ten konflikt), chrześcijanie przegrywają zawsze.
Źródła :
(3) http://www.spiegel.de/international/germany/germany-says-it-will-not-provide-arms-to-syrian-rebels-a-905830.html
( 4 ) artykuł "Poker menteur pour armer les anti-Bachar" z gazety Le canard enchaine z 26.06 (jeśli ktoś chce skan to mogę go przesłać przez PW) autorem jest lewicujący dziennikarz Claude Angeli, posiada on bardzo dobre źródła informacji we francuskich specsłużbach
Warto zaglądać : Le Veilleur de Ninive http://www.leveilleurdeninive.com/
