Niemiecki rząd nie chce polskiej mniejszości w swoim kraju. Bo Polacy nie zamieszkiwali rdzennie terenów niemieckich. Jak nie? A w czasie robót przymusowych nie zamieszkiwali? To może Turcy są rdzennymi mieszkańcami ziem niemieckich? Przecież oni mają status mniejszości.
Rząd Polski reprezentowany przez Tadeusza Mazowieckiego usłużnie przyznał prawa mniejszości niemieckiej nie zabiegając wcale o równowagę dla mniejszości polskiej pomieszkującej w Niemczech. Po prostu rozpłaszczył się jak dywanik. Mało tego, niemiecka mniejszość w Polsce ma niesłychane przywileje wyborcze, jako jedyna partia (tak to trzeba powiedzieć) ma zagwarantowane jedno miejsce bez żadnej walki wyborczej. Tego nie mają inne – nie mniej liczne - mniejszości narodowe zamieszkujące w Polsce. Dlaczego? Dlatego, że bardzo zabiegał o to rząd niemiecki.
Polacy w Niemczech stanowią grupę około 2 mln osób. Niemcy w Polsce stanowią grupę około 150 tys osób. Jakby nie patrzeć to ponad 10 razy mniej. A mimo to nie będzie statusu mniejszości polskiej w Niemczech? Dlaczego? Dlatego, że nie zabiegał o to nigdy rząd Tuska. Coś tu trzeba dodawać?
