Ustawa o zmniejszeniu liczby powiatów
Podział administracyjny wymaga istotnej korekty: dziesiątki powiatów liczą po nieco ponad 30 tys. mieszkańców i raczej przypominają większe gminy niż powiaty. Spory wokół likwidacji mniejszych sądów, to okazja by zapytać, dlaczego ta reforma nie jest związana ze zmniejszeniem liczby powiatów, choć koszty biurokracji i jej niedowładu są coraz bardziej dotkliwe.
Są kraje, gdzie w zasadzie nie zmienia się podziałów administracyjnych i dobrze sobie radzą. Polska do nich nie należy, a m.st. Warszawa, która ma jako jedyne szczególny status, i szczególną biurokrację (zupełnie zbędna jak straż miejska, która głównie nęka parkujących), jest dowodem, że biurokracja zawsze znajdzie sobie zajęcie.
Powiatów mamy, moim zdaniem, o ok. 120-130 za dużo. Na początku zwrócę uwagę, że w Drugiej RP, która była państwem co najmniej o 20 proc. większym obszarowo, a środkiem lokomocji była furmanka, a czasem bryczka, powiatów ziemskich było 241 (plus 23 grodzkie). Teraz, w dobie internetu i auta (i wprawdzie nędznego ale jednak jakiegoś tam PKS), w mniejszej znacznie Polsce, z lepszymi drogami, powiatów ziemskich jest 314 (plus 65 grodzkich).
Gdy przywracano w l. 90 powiaty, zaczynano od liczby nieco ponad 200 a potem różne lokalne lobbys wydłużyły tę ich listę, plasując powiaty w niemal każdym miasteczku, które kiedykolwiek było powiatem. Wiele z nich awansowano w czasach Gomułki na użytek na szczęście niezrealizowanej kolektywizacji wsi.
Jest prosta metoda zmniejszenia liczby powiatów, nie przesuwając ich granic, ale łącząc. Na przykład pod Warszawą można połączyć powiaty nowodworski z legionowskim, a warszawski-zachodni z pruszkowskim a może i grodziskim. Być może można iść dalej, i zrobić trzy a może nawet dwa (podział na Wiśle) podwarszawskie powiaty. Ustawa mogłaby wyglądać następująco.
Ustawa o łączeniu powiatów.
Art. 1 Rada ministrów, może w rozporządzeniu, po konsultacji z zainteresowanymi radami powiatów i sejmikiem wojewódzkim, połączyć dwa bądź więcej sąsiednie powiaty w jeden.
Art. 2 Radni połączonych rad powiatów tworzą radę nowego powiatu, do końca aktualnej kadencji.
Art. 3 Starosta największego powiatu staje się starostą nowego powiatu, a pozostali starostwie, wicestarostami.
Art. 4 Urzędnicy, pracownicy połączonych powiatów stają się urzędnikami, pracownikami nowego powiatu.
Art. 5 Nowy powiat przejmuje mienie i zobowiązania powiatów z których został utworzony.
Art. 6 Rozporządzenie powinno wchodzić w życie na trzy miesiące przed połączeniem powiatów, które powinno następować z dniem 1 stycznia.
