„W styczniu 2008 r. został doradcą zarządu Kasy Krajowej SKOK. Tę pracę zaproponował mu Grzegorz Bierecki. Z tytułu przewodniczenia radzie naukowej związanego ze SKOK Spółdzielczego Instytutu Naukowego Cioch pobierał - jak wynika ze złożonych przez niego oświadczeń majątkowych za rok 2011 - 6865 zł; za 2012 - 2500 zł; 2013 - 5000 zł.”
„Syn Paweł skończył prawo na KUL. Razem z żoną prowadzą kancelarię. Gdy PiS w 2010 r. wygrał wybory w Kraśniku, Paweł został radcą prawnym tamtejszego magistratu.”
http://wyborcza.pl/politykaekstra/1,144727,17716697,Pierwszy_prawnik_SKOK.html
W wyborczej w zeszły tygodniu napisano tekst o senatorze Henryku Ciochu. Z tekstu właściwie niewiadomo, czy redaktorzy Wyborczej chcieli senatora skrytykować (bo pracuje dla SKOKów) czy go pochwalić (w tekście trudno znaleźć cokolwiek, co mogłoby wzbudzić jakiekolwiek wątpliwości nie tylko prawne, ale również moralne czy etyczne). Chyba, że tekst należałoby potraktować jako informacyjny. Ale jeżeli tak, to brakło mi w nim przynajmniej poniższych informacji.
Informacja, że senator Cioch zarobił na kontaktach ze SKOKami (SIN) 14 tys. zł przez trzy lata, jest informacją żadną. W zasadzie świadczyć to mogłoby o jego społecznikowskim zaparciu. Dlatego warto wspomnieć o co najmniej dwóch faktach.
Jego syn, Paweł Henryk Cioch, o którym wspomina tekst gazety, oprócz tego że jest prawnikiem i wraz z żoną prowadzą własną kancelarię prawniczą, jest także wspólnikiem w kilku spółkach z ojcem oraz synem posła PiS Jarosława Stawiarskiego, a także ojca wiceburmistrza Kraśnika Zbigniewa Dżugaja, którego Urzędu Miasta jest również radcą prawnym, ma jednak także związki ze SKOKami. Jest członkiem Rady Nadzorczej TOWARZYSTWA ZARZĄDZAJĄCEGO SKOK Sp z O.O. (obok Grzegorza i Jarosława Bieleckich, Wiktora Kamińskiego, Lecha Lamenty i Adama Jedlińskiego). Jest także członkiem Rady Nadzorczej SKOK im. Unii Lubelskiej w Lublinie.
Jak widać choćby po pośle Stawiarskim, gdy samemu się nie chce lub nie można, można przez członka rodziny.
Henryk Cioch oprócz tego, że jest przewodniczącym Rady Naukowej SIN, pracuje również wraz z senatorami Chróścikowikim (przewodniczący NSZZ RI „Solidarność”) i – a jakże – Biereckim (SKOKi), nad przygotowaniem ustawy o obowiązkowych ubezpieczeniach rolnych w oparciu o Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych. Są krytykami (np.: oświadczenie z 13.12.2012 r.) wspomagania przez państwo rolników poszkodowanych przez klęski żywiołowe.
NSZZ RI „Solidarność”, SIN oraz TUW SKOK powołały Fundację Wspierania Ubezpieczeń Wzajemnych. Prezesem fundacji został Jarosław Bielecki, członkami są Grzegorz Bierecki oraz senator Chróścikowski. W Fundacji zasiada również była wicewojewoda pomorska Aleksandra Jankowska (PiS). Fundacja oraz NSZZ RI „Solidarność” powołały TUW Rolników Indywidualnych i wystąpiły do KNF o jej rejestrację.
Idea TUWów forsowanych w przygotowywanych ustawach zakłada jej obowiązkowość dla wszystkich rolników oraz min. 60% dofinansowanie z budżetu państwa.
No i w ten sposob mamy nieco pelniejszy obraz.
