Wiecie co to jest papierek lakmusowy?
Dzięki aferom z ostatnich dni dowiedzieliśmy się kilku ciekawych rzeczy : np Tusk ma jednak wyższy stopień niż Schetyna, co musiało kilku kudzi zdziwić.
Dzisiaj stoimy jednak przed ciekawszym pytaniem: Czy Tusk jest szefem Bondaryka?
Jeżeli jest to Bondaryk powinien polecieć, bywałem szefem ludzi i wiem ,że bezwzględnie należy zwalniać ludzi, którzy swoim działaniem narażają projekt na porażkę. Służba podsłuchująca dziennikarzy i to jeszcze TVN? Uważam, że dobry spec od PR może ugrać na tym więcej niż na aferach hazardowej i stoczniowej razem wziętych.
Bondaryk zawiódł Tuska kilkakrotnie, jestem pewny ,że gdy Tusk zostawiał Kamińskiego liczył na to, że będzie informowany przez swoje służby na tyle wcześnie by podejmować działanie wyprzedzjące - najprawdopodobniej nie był. Teraz ABWpodsłuchuje dziennikarzy :) Czy może być dla Tuska gorszy scenariusz propagandowy?Czy Bondaryk mógł spieprzyć bardziej?
Tusk powinien go wywalić, no chyba, że to nie on podejmuje decyzje lub jest idiotą ( a w drugie nie wierzę gdyż może nie jest Pomazańcem Niebios i Geniuszem w co zdaje się wierzyć Nowak ,ale moim zdaniem idiotą nie jest na pewno)