Mefi100 Mefi100
100
BLOG

Grunwald

Mefi100 Mefi100 Rozmaitości Obserwuj notkę 0

 Niedawno była rocznica bitwy pod Grunwaldem. Trudno mi o tym zdarzeniu zapomnieć gdyż dzień później mam urodziny. I o ile samą rocznicę uważam za chwalebną, to już inscenizację niekoniecznie. Bo myślę, że nie wszystko należy komercjalizować. Nie zdziwmy się, więc, jak niedługo będzie inscenizacja mordu wołyńskiego. A w koło będą sobie stały budki z hamburgerami.

O jednym zdarzeniu mówi się wprost - ludobójstwo, a o innym, większym - incydent. Według jakiego klucza? Dotyczy to też ludzi. Jedni są prześladowani przez całe życie, a inni stają się autorytetami automatycznie. Mimo znaków zapytania.
Pamiętam czasy Gierka. Było wtedy dobrze. Tyle, że na kredyt. Żeby ludziom zamydlić oczy stawiano przy okazji fabryki, a sklepy zapełniało się wszelakim dobrem. No, i ten dług został na naszych barkach. Po latach udało nam się go spłacić. Wraz z odsetkami. W sumie około 25 miliardów dolarów. I zajęło nam to trochę czasu. Jeśli dobrze pamiętam - 40 lat.
Teraz jesteśmy zadłużeni na zaledwie 900 mld. I nic się nie buduje. Nikt nikomu też nie próbuje zamydlać oczu. Bo i nie ma takiej potrzeby. Spłata długu powinna nam zająć jakieś tysiąc lat. Te optymistyczne prognozy są jednak obwarowane pewnymi wymaganiami. Musimy zacisnąć pasa. Pestka! Nic przecież innego nie robimy. Odkąd pamiętam.
Przy okazji zgłaszam projekt. Powinniśmy te tysiąc lat przepracować. I potem powinniśmy dostać wysokie emerytury. Np. sto tysięcy. Czegokolwiek. Wreszcie polski emeryt będzie się liczył w świecie. Bo po pierwsze będzie najstarszy, a po drugie nie najbiedniejszy. No, i trzeba przyznać, że warunki nie są zbyt wygórowane.

 
Mefi100
O mnie Mefi100

Świat ten jest już tak zbudowany: rządzą nim nie najmądrzejsi lecz najbardziej bezwzględni, Często też, zwyczajni głupcy. Niestety, nie jestem jeszcze wystarczająco stary żeby mi skleroza pozwoliła o tym zapomnieć.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości