Mefi100 Mefi100
189
BLOG

Media

Mefi100 Mefi100 Rozmaitości Obserwuj notkę 1

 W radiu słuchałem programu takiego bardziej satyrycznego. Na przykład porównywano demokratyczną Polskę do kraju policyjnego, jakim bez wątpienia jest Białoruś. Na podobnych przykładach. Na końcu podano jak problemy te rozwiązano w obu tych krajach. Gdybym nie wiedział który jest który, to bym się chyba pomylił. Na szczęście to tylko satyra.
Następną poruszaną kwestią była telewizja. Że zależy jej bardziej na oglądalności i pieniądzach niż na tak zwanym posłannictwie. Najlepiej jakby telewizyjni goście się pobili, a jeszcze lepiej pozabijali. Im większy skandal, tym większa oglądalność. A co za tym idzie i pieniądze. I tytuły programów nie oddają prawdziwego klimatu. Bo przecież statystyczny oglądacz powinien wiedzieć czego się spodziewać. Na przykład: "Wsadzę Ci palec w oko", "Kopnę Cię w cztery litery, do cholery" i coś dla koneserów: "Jak zdobędę władzę to Cię posadzę".
Minister finansów odpowiada malkontentom, że wcale głupi nie jest. Po prostu wszystkich wywiódł w pole. Niektórzy powiedzą, że ich oszukał. Złą sytuację już dawno przewidział, lecz nikomu o tym nie powiedział. Bo po co miał ludzi niepotrzebnie stresować. Uważam że jestem człowiekiem mało wierzącym, lecz w takich momentach ręce mi się same układają do modlitwy.
Tak zwani kibice wywołali burdę. Jeden z polityków powiedział wprost, że to zwykłe bandyctwo. A minister MSW dodał, że nie pozwoli na taką przemoc z ich strony. Przecież każdemu wiadomo, że takie zachowanie jest zarezerwowane wyłącznie dla urzędników państwowych. Potwierdzam. I nie dziwota, że dobrym politykiem jest uważany ten kto mało mówi. Bo mało robią wszyscy.
Są u nas dwie duże partie. Trzeba było zrobić coś dla ogólnego pożytku. Więc, jedna partia poparła drugą. No, znakomicie! I sprawę doprowadzono do szczęśliwego końca. Niesłychane! Lecz, niestety, później było już normalnie, czyli do dupy. Jedni obrazili się na drugich. O co? To akurat jest mało ważne. I obiecali, że nigdy więcej już nie popełnią takiego błędu. Oraz pokazali gdzie mają ludzi. I ich interesy.
Przy tym wszystkim Hitler wyrasta na niegroźnego miluszka. Chyba, że państwo chce mieć także patent na okrucieństwo. A jeśli już mowa o okrucieństwie. W ramach oszczędności rząd przyznał sobie zwyczajowe premie i ogłosił wielomilionowy przetarg na kupno samochodów. Nikt z rządu nie będzie przecież jeździł autobusem.
Ale aby nie było, że się nie oszczędza. Ci którzy opiekują się osobami obłożnie chorymi dostawali do tej pory niewiele ponad pięćset złotych. Marne pieniądze, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę stopień poświęcenia. Bo żadnego urlopu czy odpoczynku nie ma. A więc dostawali. Czas przeszły. Rząd dla ich dobra im te nędzne pieniądze zabrał. A żeby te pieniądze dostać zostały postawione mało realne do spełnienia warunki. Na przykład trzeba zwolnić się z pracy. Ale najpierw trzeba ją mieć. Bo bezrobotny ich nie dostanie.
W moim regionie urządzono referendum w sprawie otwarcia kopalni. Ludzie powiedzieli stanowcze nie. Nic to jednak nie dało. Bo licencję na wydobycie wydano już wcześniej. Widocznie ludzie do demokracji jeszcze nie dorośli. Przynajmniej niektórzy.

Mefi100
O mnie Mefi100

Świat ten jest już tak zbudowany: rządzą nim nie najmądrzejsi lecz najbardziej bezwzględni, Często też, zwyczajni głupcy. Niestety, nie jestem jeszcze wystarczająco stary żeby mi skleroza pozwoliła o tym zapomnieć.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości