Mefi100 Mefi100
91
BLOG

Kałuża

Mefi100 Mefi100 Rozmaitości Obserwuj notkę 0

 Jechałem swoim wózkiem inwalidzkim do kawiarenki internetowej. Korytarz był długi i dosyć wąski. Ale myślę że dwa wózki by się zmieściły. Gdy jechałem w stronę kawiarenki to podłoga była mokra. Po umyciu. Bo podłoga jest myta codziennie.
Gdy po paru godzinach wracałem, to podłoga ciągle była mokra. Ale tylko w paru miejscach. Widocznie znajdowały się tam jakieś wgłębienia. I woda w nich stała dłużej. No, ale nie byłem przecież, z papieru. A ręce szybko wyschną. Zwłaszcza, że panowała wysoka temperatura
Za zakrętem była następna kałuża, oraz spotkałem tam zafrasowanego opiekuna:
- No, i znowu trzeba myć podłogę.
- Nie trzeba. Niedawno była myta. Sam widziałem.
- Trzeba, bo ktoś nasikał.
Spojrzałem na swoje mokre ręce. I chyba zbladłem.

Mefi100
O mnie Mefi100

Świat ten jest już tak zbudowany: rządzą nim nie najmądrzejsi lecz najbardziej bezwzględni, Często też, zwyczajni głupcy. Niestety, nie jestem jeszcze wystarczająco stary żeby mi skleroza pozwoliła o tym zapomnieć.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości