Komorowski jest "zdecydowanym faworytem" i ma "niemal połowę głosów", tymczasem Kaczyński 26 %, Ziobro 21 %, Gilowska 13 %.
1. Oczywiście wiadomo, że PiS wystawi trzech kandydatów, lub też, jeśli wystawi tylko jednego, ci, którzy głosowaliby na pozostałych dwóch zagłosują pewnikiem na Komorowskiego a może nawet na Kleibera, którego przegrani (Olejniczak) polecają jako kandydata ponadpartyjnego (bo cóż mają robić skoro ich kandydat... - passons)
2. Jest jasne, że gdyby pytano, poza Komorowskim, o Sikorskiego czy/i Tuska, odebraliby oni głosy przede wszytkim Ziobrze czy Kaczyńskiemu.
Chyba jasne, co chcę powiedzieć na temat artykułu i sondażu (znalazłem na onecie)?
Inne tematy w dziale Polityka