Z dużym wzruszeniem obejrzałam transmisję z pogrzebu prałata Jankowskiego. Dobrze posłuchać czasem patetycznych mów , choćby pogrzebowych, ludzi, którzy uczestniczyli w tworzeniu naszej historii. Wśród gości i uczestników zauważyłam panią moją minister Katarzynę Hall. Usłysdzałam , że współtworzyła wraz z ks. Henrykiem szkoły niepubliczne. Zastanawia mnie wobec tego fakt, jak to się stało, że ta minister wprowadza do użytku dla szkół również publicznych i tych niepublicznych programy nauczania choćby historii, które okrojone sa tak tragicvznie, że młodzi mnie dziś pytają " a ten Jankowski , co to pani mówi , to co za jeden? Jeszcze jeden " czarny co sie do polityki pchał?" Tak w skócie wygląda efekt działania tych , których ten zacny ksiądz ratował , żywił i chronił. W których działaniach pok ładał nadzieję. A dziś?
Gdzie Borusewicz? Mazowiecki? cała rzesza tych ,którym wtedy "pasował?" Gdzie pamięć? Dlaczego teraz dowiadujemy się od Wałęsy, który mnie szczędzi ludziom kościoła krytyki i ostrych słów , że to co kontrowersyjnego ksiądz głosił , to efekt choroby? Jak oni , którzy mu dziś tyle zawdzięczają wspierali go w chorobie? Wszak "byłem chory, a odwiedziliście mnie..." Chronili kiedy otoczyła go zgraja złych ludzi? Dziś nie ma transmisji w TVN i Polsacie, a informacja o pogrzebie jest czwartą , piątą w kolejności... Pierwszą jest pornogrubas z ekipy byłego prezydenta pląsający na platformir. Az Ci którzy "manifestują swoją seksualność" zachowują sie tak , że tak manifestujący swą seksualność heterycy apłacili by staży miejskiej mandat za nieobyczajność... I słusznie!
A nieoceniona na takie wypadki Gazeta Wyborcza pize ileż to można zarobić na "homo-turystach" i " wiocha" o stolicy mojego ukochanego kraju... Pozdrowienia dla pana Blumsztajna, a może oni by tak przeszli tą paradą przez miejsce dawnego Umschagplatz?
I tylko nie dziwcie się drodzy Europejczycy wstydzący sie za "wiochę" że , jak powiedziała pani Katarsińska - kto sieje wiatr, zbiera.. no właśnie czy burzę? A może popłuczyny po prostu.
