Niebedac typem niewolnika umyslowego jak pewien dziwny typek komentujacy moj poprzedni post natrafiam na rozne informacje kompletnie pomijane przez proste main streamowe media ktore zreszta, czesto i gesto podaja bledne lub nawet klamliwe informacje, jednym z tych artykulow to:
http://niezalezna.pl/20986-komorowski-sojusznikiem-chinskich-komunistow
Main streamowe media podaly ze komorowski spotkal sie z chinska opozycja :-) fajnie tylko ze jakos ta opozycja nic o tym nie wie hehe no coz, kolejny przyklad jakiego to prezydenta Polska wybrala takiego ma.
Jeszcze jedna pewna sprawa przychodzi mi do glowy, podczas niedawnych obchodow pogrzebowych prezydenta Havla laskawie nam panujacy prezydent nie raczyl sie pokazac w Pradze, bo niby gardlo bolalo?, ojro prime minister byl w Afganistanie podobno wyleciec nie mogl, czyzby nie uznano tego za wazna wizyte? przypomina mi sie afera wywolana glownie przez prostytucje medialna w stylu TOK FM g...o prawde i TVN gdy to sw prezyden Kaczynski nie pojechal na spotkanie z francja i niemcami, wymyslono wtedy ze to niby odwet za nazwanie go kartoflem czy jakos tak, wspomniana prostytucja kompletnie przemilczala fakt ze prezydent zaproponowal inny termin, oczywiscie obecny Pan prezydent nie mogl tak zrobic pogrzeb to pogrzeb ale zeby akurat na pogrzebie Havla sie nie pojawic? coz....bez komentarza.
Czesc durniow stwierdzila ze Jaroslawa Kaczynskiego tez nie bylo, owszem nie bylo i to byl blad, uwazam ze powinien byl sie pofatygowac ale przypominam, Jaroslaw Kaczynski to nie oficjalna delegacja rzadu Polskiego jak to lubia wypominac matoly przegral przeciez poraz szosty.
Reasumujac nie bez humoru, dla mnie porownanie prezydenta komorowskiego do prezydenta Kaczynskiego to jak porownanie gry w kolko i krzyzyk do gry w szachy :-) i niech to bedzie moje wlasne osobiste podsumowanie :-)
