Grzegorz Braun stawał wiele razy przed sądem.
Mówi między innymi o reatyfikowanym procesie i o przypisywanym mu znieważeniu i poturbowaniu policjanta, jak sam został wcześniej źle potraktowany przez policję i ośmielił się poskarżyć na ten stan.
To co mówi Grzegorz Braun potwierdza moja wcześniejsza notka, a przede wszystkim załączone scany dokumentów.
W mojej poprzedniej notce oskarżono w podobny sposób kobietę, w dodatku na komisariacie, gdzie było obecnych, aż 17 policjantów ( bo tylu przesłuchano).
Gdyby spróbować spojrzeć na to inaczej.
Załóżmy, że oskarżona kobieta (żona policjanta w trakcie rozwodu) w istocie dopuściła się zarzucanych jej czynów, to cóż było warte 17 policjantów na komisariacie, które pozwala zrobić krzywdę policjantce!!!!! Po co nam tacy policjanci. Należałoby się zastanowić w tej sytuacji, czy nie jest wstydem dla munduru, oskarżanie obywatelki ( obywatela ) a o taki czyn?
Super man !!!! Super woman !!!!
A gdzie jest super policjant w tym wszystkim?
Więcej mer.salon24.pl/452822,tel-zagadka-i-prezes-sadu-okregowego-jaroslaw-sobierajski
lubczasopismo.salon24.pl/absurdy/post/442810,zlodziej-i-przestepca-czyli-zarzut-dla-poszkodowanej
Więcej o Grzegorzu Braun na pl.wikipedia.org/wiki/Grzegorz_Braun