Republikanie uciekający z tonącego okrętu Trumpa może znajdą ciekawą alternatywę, już teraz ich kandydatem jest pani Hillary Clinton, której mogą ufać na Wall Street, która wzmocni Izbę Handlową USA, zabezpieczy umowy handlowe dla amerykańskich korporacji i będzie się słuchała wskazówek pana Kissinger.
Z Trumpem sobie nie poradzą, bo z nim nigdy nie wiadomo, a Hillary Clinton zapewni elicie bezpieczeństwo, bo jest skutecznym stworzeniem Wall Street, w ubiegłym roku państwo Clinton zarobili ponad 10 mln dolarów.
W przeciwieństwie do Trumpa pani Clinton nie szkodzi głównym Republikanom, wielu najwazniejszcyh Republikanów oficjalnie popiera Hillary Clinton, przekazują pieniądze i występują w jej reklamach.
Nadeszły desperackie czasy dla Republikanów, obecnie to Hillary Clinton jest prawdziwie konserwatywnym politykiem, a nie Donald Trump.
Przypadek Hillary Clinton polega na tym, że ona nie jest Trumpem. Los Republikanów zależy od pokonania Donalda Trumpa.
