christine christine
271
BLOG

Przeprosiny

christine christine Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Przepraszam cię, piesku, że nadepnęłam ci na łapkę, ale przecież sam się prosiłeś. Tyle razy mówiłam: nie podskakuj, nie wchodź mi w drogę, nie przeszkadzaj. Jesteś tylko pieskiem i do tego małym, mogę nie zauważyć, że robię ci krzywdę. Przecież wiesz, zajmuję się ważnymi sprawami, nie mogę się patrzeć za siebie i  w dół, bo  nie zarobię na chleb ani na chrupki dla ciebie. Przepraszam, nie chciałam ci zrobić krzywdy, zresztą wcale nie ja zmiażdżyłam ci łapę, tylko ta noga obuta w martensy.

Ja cię tu przepraszam, do jasnej cholery, a ty skomlisz i chowasz się przede mną!

Wstrętny pies! Odgryza się, jak go biją!!!

... jeszcze zobaczysz kto tu jest panem!

christine
O mnie christine

zwyczajny cz�owiek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości