Ujawnienie (się) w ostatnim czasie rodziców - zabójców małego Szymonka z Będzina każe zastanowić się nad tym, czy nie przyczyniło się do tego poczucie bezkarności i wręcz celebryckie życie rodziców małej Madzi z Sosnowca. Jak długo jeszcze będzie się udawało wyrodnym rodzicom, którzy pozbywają się swoich dzieci - a więc faktycznie dokonują aborcji postnatalnej - uniknąć odpowiedzialności? Tym bardziej z zadowoleniem przyjąłem inicjatywę Zbigniewa Ziobro i jego partii, aby ustawowo usankcjonować dzieciobójstwo z wymiarem kary: 25 lat więzienia lub dożywocie bez możliwości warunkowego wyjścia na wolność. Pozdrawiam