"Imperium Zła" jest zupełnie czym innym, niż przypuszczał Ronald Reagan. Komunizm jest zbrodniczą formacją, która rosła przez ostatnie kilkaset lat i ukształtowała się jako morderczy i agresywny pasożyt współczesnej cywilizacji. Komunizm dojrzewał w XX wieku, nie upadł, ani nie złagodniał, wyspecjalizował się jedynie, dostosowując się do warunków współczesnej cywilizacji i jest śmiertelnie groźną chorobą XXI wieku.
Przypominam, cały komunizm został przywieziony do Rosji w jednym zaplombowanym wagonie. Wystarczył jeden wagon!
Niemiecki Sztab Generalny użył tej zarazy w celu czysto militarnym, jako morderczej broni biologicznej. Komunizm zainfekował i zniszczył całe państwo, jak wąglik albo dżuma. I na tym polega istota komunizmu. Komunizm jest tworem antypaństwowym, który mógł rozwinąć te cechy przez XX wiek i dopiero teraz osiągnął pełną toksyczność. Komunizm jest najpoważniejszym zagrożeniem współczesności.
IMPERIUM ZŁA ATAKUJE.
Bettina Röhlopublikowała w Gazecie Polskiej (14.09.2011) artykuł zatytułowany "Michnik jak pączek w maśle". Jest to tekst o zjawisku współczesnej europejskiej patokracji*):
"Z niespotykaną w historii ludzkości werwą udało się pokoleniu "68" stworzyć wpływową arystokratyczną kastę. Powstał w ten sposób rodzaj rabunkowego feudalizmu, na który głupi kapitaliści pracują, płacą i dla którego się wykrwawiają. Jest to specyficzna forma feudalizmu, kreowanego ochoczo na obrońcę warstw uciśnionych.
Jak na wyższe sfery przystało, członkowie lewicowej nomenklatury wiodą życie pączka w maśle. Przewodzący francuskim socjalistom Strauss-Kahn, żona Sarkozy’ego Carla Bruni, Fischka Joscher, noblista Günter Grass, reżyser teatralny Claus Peyman, były kanclerz Niemiec Gerhard Schröder, Adam Michnik i wielu innych – wszyscy oni należą do tego samego frontu "68". Od 40 lat unoszą się na powierzchni, pławią w milionach, wiecznie w kontrze, zawsze w opozycji. W rzeczywistości od dziesięcioleci wiodą zwykłe życie znienawidzonych kapitalistów. Obwarowani w swoich feudalnych mikrokosmosach nie szczędzą sił i energii, by wciąż na nowo obdzielać się wzajemnie etykietkami superbohaterów demokracji. To już nie Karol Marks, ale Ludwik XIV ze swoim słynnym „l'Etat, c'est moi!” zdaje się im służyć za wzór do naśladowania. Częstym zarzutem pod adresem arystokracji była praktyka zapewniania sobie władzy poprzez kojarzenie kazirodczych związków.
Pokolenie ’68 podtrzymuje swoją władzę dzięki kazirodczej karuzeli wzajemnego nominowania się do najrozmaitszych nagród, podsuwania lukratywnych synekur przy jednoczesnym „odsiewie” wszelkich ciał obcych. Formalnie nie istnieje żadna widoczna z zewnątrz hierarchia, która mogłaby rzucić nieco światła na ciemną duszę sekty "68".
Andy-aandy doradza nam wszystkim poważne zainteresowanie się książką Andrzeja Łobaczewskiego "Ponerologia polityczna"**). To jest naprawdę fascynujące spojrzenie na przyczyny nikczemnej zarazy, patroszącej wspólczesną cywilizację homo sapiens***). Bettina Röhl i Andrzej Łobaczewski piszą o tym samym zjawisku:
Osobnicy psychopatyczni i część innych dewiantów - tworzą ponerogennie aktywną siatkę porozumień kryminalno-mafijnych.
Jak utopia młodości, rodzi się wśród takich ludzi marzenie o takim świecie, o takim ustroju społecznym "sprawiedliwym", gdzie oni nie będą odtrącani, ani przymuszani do podporządkowywania się obyczajom i prawom, których sens jest dla nich trudno zrozumiały. Marzą o takim świecie, w którym dominowałby ich sposób przeżywania i pojmowania rzeczywistości- prosty i radykalny. Oczywiście, w takim ustroju mieliby zabezpieczony dobrobyt bezpieczeństwo, bo oni stworzą nową władzę. Tamci odmienni, ale bardziej sprawni w różnych zawodach, powinni pracować, aby im to zapewnić. O taki nowy wspaniały świat gotowi są walczyć, dla niego cierpieć i zadawać cierpienia tamtym. W imię takiej wizji można zabijać ludzi, których los nie budzi współczucia, bo są odczuwani jako niezupełnie współgatunkowi. Nie mają pełni świadomości tego, że dla tamtych ludzi będzie to świat koszmarny i dlatego będą stwarzać opór, który może trwać przez pokolenia."
Odpowiedź pytanie czym jest komunizm, jest być może najważniejszą diagnozą wspólczesności. Nie można zniszczyć zarazy, gdy nie wiemy o niej nic, oprócz tego, że jest straszna.
Komunizm jest jak plasmodium falciparum****), zabójczy zarazek, którego naturalną ofiarą są całe kraje razem z ich ustrojami państwowymi i narodami. W XXIwieku nosicielami tego pasożyta stały się administracje państw oraz wielkie organizacje międzynarodowe. W końcu XIX i pierwszej połowie XX wieku marzeniem wielu firm były zamówienia państwowe, co dawało szansę na dobranie się do budżetowej kasy. Ale to były czasy Nikodeme Dyzmy i drobne przekręty, w porównaniu z tym, co można ukraść w dzisiejszych czasach. W drugiej połowie XX wieku, po II Wojnie Światowej pojawiły się wielkie organizacje międzynarodowe z gigantycznymi budżetami. Proszę sobie wyobrażić, sama Unia Europejska wtłacza ponad 50 miliardów eurow jeden tylko program walki z globalnym ociepleniem. Współczesnem żerowiskiem tego pasożyta stały się wielkie budżety potężnych międzynarodowych organizacji i funduszy. To jest dopiero eldorado. To są pieniądze, za które można spalić Rzym, utopić Grecję i wydać 3 miliony euro, by przekonać Polaków, aby jedli wszy.
To jest cel i pożywienie wielkiej międzynarodowej zorganizowanej przestępczości. Komunizm jest jak robak w jabłku. Nie widać drania, a on siedzi w środku i zachłannie pożera całą zawartość, aż zniszczy i wybebeszy do cna. Robaka nie obchodzi los jabłka. On po prostu żre, pozostawiając za sobą brudny ślad.*****)
Odpowiedź na pytanie czym jest komunizm, jest najważniejszą diagnozą XXI wieku. Nie można zniszczyć zarazy, nie mając pojęcia czym ona jest i czym się żywi i jak wyglądają zarazki tej mafii. Odpowiedzi na to pytanie sugerują po części Bettina Röhl i Andrzej Łobaczewski.Nie jest to jeszcze cała odpowiedź, ale bardzo wartościowa sugestia. Najistotniejszą częścią tej odpowiedzi jest to, że mamy do czynienia z niewielką grupą ludzi, którzy są jednak grupą skrajnie zdemoralizowanych nosicieli zła.
______________________________________________________________________________________
Przypisy:
*) Patokracja - Patologiczna demokracja.
**) Ponerologia- Nauka o naturze zła
***) Homo sapiens- Człowiek jeszcze myślący. Jego następcą ewolucyjnym prawdopodobnie będzie homo erectus albo homo mortus.
****) Plasmodium falciparum - zarodziec malarii.
*****) Gdy pożerane jabłko zgnije i rozpadnie się, to wcale nie znaczy, że to rozpadł się komunizm. Tak przecież przegnił i rozleciał się sowiecki Sojuz. Pytajmy o to, gdzie jest robak.
331.670