Pan Andrzej Mleczko, rysownik, oświadczył:
Popieram Platformę Obywatelską ze względów zdrowotnych, ponieważ mam uczulenie na PiS. Kiedy w telewizji wystąpi jakiś polityk PiS natychmiast skacze mi ciśnienie, podnosi się cholesterol i występuje wysypka.
Bardzo współczuję panu Andrzejowi stanu zdrowia, choć leczyć się powinien niekoniecznie u alergologa. Natomiast tylko dla jego dobrego samopoczucia nie jestem w stanie głosować na PO, przykro mi, taki ze mnie egoista.
Nie chcę bowiem wyższych podatków, więcej podsłuchów, zamykania kolejnych zakładów, kasowania kolejnych programów publicystycznych, przejmowania rezerwy demograficznej, wzrostu długu publicznego, wzrostu administracji, ograniczania prawa do informacji, drogiego gazu i prądu, Mira, Zbycha, Rysia i senatora Misia, autonomii Śląska, fali samobójstw, ciągłego kłamstwa i pogardy.
Nie chcę, by mój premier walczył z prezydentem, a prezydent z narodem, by podpisywał 10 zobowiązań, a nie zrealizował porządnie nawet 2, by pracował 4 dni w tygodniu, a 3 razy w roku przebywał na dłuższym urlopie.
Chcę, by podtrzymywał godność Rzeczypospolitej.
A pana Andrzeja niech uspokaja Stefan Niesiołowski.
