ArciszewskiM ArciszewskiM
309
BLOG

Do kogo ten apel?

ArciszewskiM ArciszewskiM Polityka Obserwuj notkę 0

Każdego tygodnia dowiadujemy się o planowanych nowych pikietach przeciwko rządowym działaniom, które mają się odbyć w dniu otwarcia Euro2012. Wiemy, że na ulicami Warszawy przejadą taksówkarze strakując wobec tego, co oferuje minister Gowin, przejdą działacze "Solidarności", aby powiedzieć NIE! ustawie emerytalnej, nauczyciele natomiast są przeciwni reformie oświatowej. Chociaż biorąc na warsztat to, co zamierza zmienić MEN, ciężko nazwać to reformą, gdyż w znaczeniu słownikowym, to ZMIANA NA LEPSZE, a nie, jak się przyjęło w naszym społeczeństwie, po prostu ZMIANA... Oglądałem dzisiaj wystąpienie naszego Prezydenta, tzn. człowieka, który zupełnie nie wie, na czym polega rola Prezydenta w państwie - dla tego Pana to chyba trzeba załatwić dodatkowe lekcje WoSu, skoro i tak hista już ma po mału odchodzić do lamusa... W każdym bądź razie, oglądając to miałem ochotę rzucić krzesłem w monitor, gdyby nie fakt, że Prezydent (hahahaha, jak ja mogę go tak poważnie tytułować?) mi za telewizor nie zwróci. Usłyszeliśmy, że nie ma się co gorączkować, a podjęcie takich działań, za jakie mają się wziąć wcześniej wymienione grupy społeczne oraz wiele innych, nie stawia Polski w dobrym świetle na tle Europy. Prezydent (ej, dalej nie mogę powstrzymać się, że ktoś taki może się tak tytułować...) mówi, że kibice zza granicy mogą być zniesmaczeni. W tym momencie nasuwa się wniosek. Przecież gdyby elita rządząca rzeczywiście postępowała w porządku w stosunku do obywateli, to takich akcji, jakich nie chcą, by nie było. W związku z tym pytam: CO TU SIĘ DZIEJE? Czy naprawdę mamy takich idiotów wśród ministrów, że nie domyślają się, w czym leży problem? To oczywiste, że tkwi on w tych wszystkich poranionych pomysłach, które Platformersi oferują Polakom. Reasumując: dlaczego ludzie wybrali taki umysłowy plebs?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka