Polacy oniemieli. Zastygli w szoku. Domyślaliśmy się, jak wygląda kuchnia władzy PO. Jednak co innego wiedzieć, a co innego zobaczyć.
Trudno opanować zażenowanie, gdy prezes NBP, a więc instytucji, która z gruntu powinna być całkowicie niezależna od rządu i polityki, umawia się z ministrem spraw wewnętrznych, o tym jak wbrew konstytucji, sfinansować w roku wyborczym deficyt budżetowy, aby partia opozycyjna nie wygrała wyborów, nie licząc się kompletnie z tym jaki to może mieć katastrofalny długoterminowy skutek dla inflacji i gospodarki ...
http://wyborcza.pl/0,76763.html?binsec=3648825767635#CoversIndex
W restauracji "Sowa i przyjaciele" skończył się rząd Donalda Tuska. I skończyły się rządy PO.
https://twitter.com/mmagierowski/status/478258451983118336/photo/1
Jarosław Kaczyński - "Dziś wszyscy przyzwoici ludzie w Polsce muszą zażądać nie tylko natychmiastowego skrócenia kadencji Sejmu, ale i natychmiastowej dymisji rządu".
"Skończyły się żarty" i "to nie jest rozmowa o tym, kto kogo kaptował, kto jaką większość chciał zbudować" - dodał szef PiS.
Marek Jurek - "Jeśli to nie jest złamanie konstytucji to co może nim być?"
Mariusz Kamiński - "Władza w Polsce osiągnęła chyba dno. Na dnie nie da się sprawować władzy".
Według Kamińskiego, działania przedstawicieli PO i NBP - które PiS nazywa złamaniem konstytucji - po kolejnych wyborach powinien zbadać specjalny prokurator. "Jedno jest pewne, wydarzenia dzisiejszego wieczoru będą miały swój dalszy ciąg karny, ale będą miały go zapewne po następnych wyborach" - powiedział polityk PiS.
http://wyborcza.pl/1,76842,3646355.html
