Mida Mida
1319
BLOG

Edukacja domowa - kto jest za?

Mida Mida Rozmaitości Obserwuj notkę 72

Pamiętam, parę lat temu, gdy najstarsze moje rodzeństwo żeniło się i wychodziło za mąż (między innymi niektórym znany z przeszłości blogowej odys i Penelopa), rozmawialiśmy między sobą: i co zrobimy z tymi dziećmi, które się pojawią, w obliczu tego całego koszmaru, jakim staje się (wtedy się stawał, a teraz już się stał) system edukacji z Polsce? W ogólnorodzinnych rozmowach w końcu ktoś wzdychał: zawsze pozostaje edukacja domowa... Ale wtedy było to pomysłem egzotycznym, trochę fantastycznym, niewyobrażalnym - jak to robić, po co i dlaczego, nikt się nie zastanawiał, takie ot tam, zdanie rzucone w przestrzeń. Jakby co, ale tego czegoś nikt szczegółowo nie określał, każdy z nas szkołę brał za coś oczywistego, dyskusja zmieniała kierunek, ktoś rzucał inny temat do rozmowy. No bo do tego "jakby co" zawsze wydaje się daleko...

Dziś troje mego rodzeństwa ma własne rodziny i dzieci, całkiem liczne. Odys wybrał wersję tradycyjną i użera się z różnorakimi szkołami, nauczycielkami i dyrektorkami, mając trójkę drobaizgu w wieku wczesnoszkolnym; a moja siostra i bratowa, obie po pedagogice i wychowaniu przedszkolnym zgodnie wybrały drogę edukacji domowej, którą się zachwycają, chwaląc ją wszem i wobec.

Swoich poglądów i osiągnięć nie kryją, piszą o nich na blogach, dokumentując przebieg zajęć, dokonania i osiągnięcia swych pociech. Obie odnajdują w tym satysfakcję i wielką radość, a ja czytająć ich notki, oglądając zdjęcia, a później rozmawiając z siostrzeństwem i brataństwem widzę doraźne efekty prowadzenia zajęć w sposób twórczy, przystępny i dostowany do dzieci, ich potrzeb i zainteresowań, poświęcania im wystarczającej - czyli ogromnej - ilości uwagi. Te dziewuszki (w sumie pięć panien) nie są bynajmniej rozpieszczane, trzymane w domu przy telewizji albo separowane od towarzystwa. Mają dużo kolegów i koleżanek na placach zabaw, na zajęciach baletu, mają siebie nawzajem, a odkrywanie świata i zdobywanie wiedzy jest dla nich nieustanną przygodą.

Tu pojawia się oczywiście szereg pytań i wątpliwości: jak coś takiego w ogóle prowadzić, skoro nie każda matka ma wykształcenie pedagogiczne? Jak to zorganizować i rozwiązać prawnie? Jakie techniki stosować, by dzieciom pomóc, co z nimi robić, żeby nie było zbyt trudno, żeby było ciekawie? Co dla dzieci dobre, a co szkodliwe? Co kiedy wprowadzać? Albo: jak można dziecko trzymać cały czas w domu? A czemu ograniczać mu kontakt z rówieśnikami i uspołecznianie w grupie? I inne takie...

Jeśli ktoś z was jest ciekaw odpowiedzi na te pytania, zapraszam na blogi mojej siostry i bratowej, znajdziecie tam odpowiedzi, a jeśli nie, z każdą kwetsią można się zwrócić do pań ekspertek w komentarzu lub w mejlu. One wiedzą, jak to robić i każdemu chętnie to powiedzą!

 Post-manifest autorstwa Niny: co myślisz o edukacji domowej i czemu jesteś za ;))
 Post praktyczny autorstwa Niny: jak się to robi?
 Wstępniak z uzasadnieniem autorstwa Kasi: początek

Zapraszam do odwiedzania blogów: Kasi, mamy Róży: Latające Przedszkole
Niny, mamy Nadziei, Helenki, Łuśki i Natalci: Edukacja Domowa

Mida
O mnie Mida

30-latka z rodziny wielodzietnej, z otwartym umysłem i sercem, magister Nauk o rodzinie z licencjatem z jęz. niemieckiego. Żona, matka córeczki. Mam stały światopogląd i konserwatywne zasady. Interesuję się pisaniem różnych dziwnych rzeczy, w tym pamiętnika, wierszy, piosenek i opowiadań; uwielbiam rysować i śpiewać. Od nostalgii ratuje mnie wrodzony rozsądek i poczucie humoru. Kontakt: na FB do wyszukania też pod nickiem by Katrine *** My jesteśmy prawdziwe damy, bo przy jedzeniu nie mlaskamy, grzecznie dygamy i się słuchamy mamy Nic nie wiemy, nic nie znamy za to ładnie wyglądamy Kiedy trzeba zrobić dyg My zrobimy go jak nikt Na sukienkach żadnej plamy Przy jedzeniu nie mlaskamy Dama z damą, ty i ja Mama z nas pociechę ma Dama mamie nie nakłamie Wierszyk powie, zna na pamięć Dama grzeczna jest jak nikt No i pięknie robi dyg *** Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną Na klombach mych myśli sadzone za młodu Pod słońcem, co dało mi duszę błękitną I które mi świeci bez trosk i zachodu. Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety Rozdaję wokoło i jestem radosną Wichurą zachwytu i szczęścia poety, Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. (Kazimierz Wierzyński) *** Każdy twój wyrok przyjmę twardy Przed mocą twoją się ukorzę Ale chroń mnie Panie od pogardy Od nienawiści strzeż mnie Boże Wszak tyś jest niezmierzone dobro Którego nie wyrażą słowa Więc mnie od nienawiści obroń I od pogardy mnie zachowaj Co postanowisz niech się ziści Niechaj się wola twoja stanie Ale zbaw mnie od nienawiści Ocal mnie od pogardy Panie (N. Tenenbaum, J. Kaczmarski "Modlitwa o wschodzie słońca") *** Śnić sen, najpiękniejszy ze snów, Iść w bój, w imię cierpień i krzywd I nieść ciężar swój ponad siły, Iść tam, gdzie nie dotarłby nikt. To nic, że mocniejszy jest wróg, Że twierdz obległ setki i miast, Lecz bić, bić się aż do mogiły. Iść wciąż, aby sięgnąć do gwiazd To jest mój cel - dosięgnąć chcę gwiazd, Choć tak beznadziejnie daleki ich blask. By zdobyć swój cel i do piekła bym mógł Pod sztandarem swym iść, Gdyby chciał w tym dopomóc mi Bóg! Właśnie to posłannictwa jest sens, Więc ślubuję tu dziś Mężnym być i nie skalać się łzą, Gdy na śmierć przyjdzie iść. I nasz świat lepszy stanie się, niż Dawniej był, nim rycerski swój kask Wdział i ten, co ślubował niezłomnie Wciąż iść, aby sięgnąć do gwiazd! The Impossible Dream, Joe Darion THE VERY BEST OF Bajka. Co się wydarzyło pod sklepem z lampami - bajka dziewczynce Kasi i dżinie Flinie Coś głupiego (o studiach) - o wierze w siebie O III urodzinach Salonu24 Sierotka Mida na wakacjach - o wakacyjnych wojażach Bajka wakacyjna - o elfach Walcząc w słusznej sprawie - o moich poglądach Przypomina Ciebie mi... Część 5. Pola, las i droga Niejasne bajdurzenie o dorosłości Matura. Krótkie studium poznawcze Pasja odkrywania - wspomnienia z dzieciństwa Wierszyk. Dla odmiany - o królewnie Przypomina Ciebie mi... Część 4. Wiatr O moim pisaniu - właśnie Naiwna. Głupia - o zaufaniu Przypomina Ciebie mi... Część 2. Osiemnastka Przypomina Ciebie mi... Część 1. Dom. Rodzina Urok staroci - tylko koni żal... - o domu na wsi. Wspomnienia Dni Powstania - Warszawa 1944 - o wystawie Kraków inaczej - o wyprawie do Krakowa "Tam skarb Twój..." - o domu na wsi. Przyjazd Oto właśnie ta Noc - o Passze Historia pewnego cudu - o moich narodzinach Okruchy życia - o mnie Starsza Siostra - o siostrze :) Uwielbiam wiatr w każdej postaci - o wietrze. Wiersz Pamiętnik - po co to właściwie? - o pamiętniku Zagiąć psora - o nauczycielach Zwykła ludzka życzliwość - o ludziach

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości