Przyglądamy się sytuacji w Egipcie i słuchamy z rosnącym zaniepokojeniem komentarzy jak świat azjatycki reaguje na tą sytuację. I równocześnie do tego oglądamy w TV jak kolejni Polacy lecą tam na urlopy.
Nie wszystkie motywy, które kierują moimi rodakami chcę przeanalizować, wręcz przeciwnie, chcę pokazać jak bardzo POwski rząd ma nas w...(w miejsce wielokropka każdy może wstawić dowolny epitet).
MSZ jak do tej pory nie wydało stanowczej opinii na temat sytuacji w Egipcie. Jedynie "stanowczo odradza" wyjazdów z zastrzeżeniem jednak, że nie może niczego zabronić swoim obywatelom. Hmm, czyżby troska o wolność obywatelską?
Wyraźnym znakiem troski byłoby wydanie oficjalnego zakazu, nieprawdą jest, że MSZ nie ma takiej w władzy (tak podała błękitna telewizja), ma wręcz taki obowiązek w sytuacji realnego zagrożenia życia. Nie wydając takiego komunikatu lekceważy wielu z Polaków.
Umowy z biurami podróży są tak zawierane, że dopóki takiego zakazu nie będzie, nie będzie również zwrotów kosztów w momencie zrezygnowania z wyjazdu. Jeśli rezygnujemy bezpodstawnie (a tak właśnie jest w tym przypadku) z wyjazdu to zależnie od biura odzyskamy ok 5% kosztów. Znaczące biura podróży na własną rękę odkładają wyjazdy w czasie, lub proponują inne miejsca na urlop, a pozostałe? No cóż.
Nie każdy wychowany w dobrobycie i poczuciu bezpieczeństwa ma wyobraźnię ukierunkowaną na realną wojnę, inni ufają tym, których wybrali w wolnych wyborach, by troskliwie ich reprezentowali. Natomiast ci ostatni są aż tak bardzo krótkowzroczni, że nie widzą co się dzieje, bądź tak wyrachowani, że po raz kolejny z premedytacją szkodzą. Może też dobrobyt ograbił ich ze zdolności abstrakcyjnego myślenia i po prostu nie przewidzieli, że nie dla wszystkich te kilka tysięcy wydane na urlop to drobne wydatki.
P. S. Jeśli ktoś z was mimo wszystko wybiera się do Egiptu, to proszę nie wynajmujcie samochodów i nie róbcie sobie wycieczek fakultatywnych w miejsca sporne. Ludzie którzy walczą o swoją godność nie są małpami w cyrku, nie ma więc potrzeby narażania życia dla paru zdjęć i to pewnie ryzykownej jakości.
