Witam wszystkich bywalców i rezydentów, lub na odwrót. Nie do końca, jak to 75-latek, panuję nad tą formą komunikacji, więc bez "podśmiehujek". Jednakowoż, metodą prób i błędów, dojdę do poziomu, który reprezentujecie, i który cenię. To by było, na tą chwilę, na tyle. Przecinam wstęgę.