No i stało się! Ci, którzy wszystkim dookoła wytykali populizm ogłosili, że brakuje im 17 miliardów złotych w budżecie! W TVN-ie już trąbią, że mamy zaciskać pasa. Jak zwykle naród płaci za błędy na górze. Jedyny pozytyw jaki może przynieść ta sprawa to spadek poparcia dla PO - i mam nadzieję, że tak będzie.
Zresztą to się musiało stać bo niepoważne były obietnice Donalda Tuska o: zmniejszeniu podatków, zwiększeniu wydatków i załataniu dziury budżetowej! Przecież to już w matematyce jest niemożliwe! Teraz pora na ten obiecany cud bo chyba tak będzie można nazwać ściągniecie 17 miliardów złotych od obywateli. Przykro się tylko robi gdy popatrzy się na sondaże dające Platformie ciągle przygniatającą większość. Co wcale nie znaczy, że gdy wzrośnie PiSowi to będzie lepiej - oni już też rządzili i to podwójnie. Za wyprzedaż majątku narodowego odpowiadają w dużej mierze ci politycy którzy dziś siedzą w PO i PiS. Rządy AWS i UW to były właśnie ICH rządy! Szkoda krótkiej pamięci Polaków którzy w 2005 roku dali tym ludziom znowu szansę pogrążania kraju...
Na pocieszenie zostaje nam wspaniała postawa piłkarzy ręcznych. Dawno nie było takich emocji i sukcesu. Możemy wygrać te mistrzostwa pod warunkiem, że premier i prezydent nie będą chcieli jeździć na mecze, zresztą na szczęście i tak pewnie pokłócą się o samolot i na mecz nie zdążą.