Miki Miki
801
BLOG

To był dobry rok

Miki Miki Polityka Obserwuj notkę 19

i dobra pora na jakieś podsumowanie. Dwusetna notka, prawie siedem tysięcy ocalałych komentarzy, ponad sto dziesięć tysięcy odsłon bloga. W porównaniu z salonikowymi tuzami - skromnie. Ale i ja nigdy nie miałem zamiaru takim tuzem zostać...

Blogowanie na salonie zaczynałem, gdy w Polsce niepodzielnie panował PiS, a w miejscach takich jak salon równie niepodzielnie panoszyło się prawactwo.

Na szczęście zarówno w kraju, jak i tutaj (choć tutaj mniej wyraźnie) doszło do zmiany wektorów. Uważny czytelnik mojego bloga wie, że platfusy nie są moim ideałem partii, ogólnie w Polsce nie ma partii, na którą  bym zagłosował z przekonania. Spośród istniejących wszystkie są blisko dna, a PiS puka w nie od spodu.

Nie oznacza to, że za wrogów mam wszystkich, legitymujących się przynależnością do tej partii, albo jej sympatyków. W warstwie werbalnej pisowski przekaz jest całkiem przyzwoity - na tyle przyzwoity, że wielu ludzi przyzwoitych to kupuje, i się z nim identyfikuje. Podobnie jak w przypadku innych partii - różne są przyczyny, dla których ktoś popiera PSL, SLD czy PO.

Dla mnie wyznacznikiem wartości człowieka są jego dokonania. Te pozytywne. Zbudował coś, stworzył wartość dodaną - cześć mu i chwała. Zajmuje się jedynie biciem piany - skreślony.

Społeczeństwa obywatelskiego nie da się zadekretować. Ono musi powstać oddolnie. Nie wyrośnie z protestów i kontestacji. Stowarzyszenie, powołane dla obrony czegoś tam, to nie żadna reprezentacja obywateli, to tylko hamulec postępu. Oczywiście - ludzie mają prawo się zrzeszać, mają prawo się bronić przed niesprawiedliwością, czy opresywnością państwa. Ale tak rozumiane społeczeństwo obywatelskie jest karykaturą tegoż.

Społeczeństwo obywatelskie budują ci, co się zrzeszają, by budować, tworzyć wartość dodaną. Dlatego dobrze, że do historii przechodzi PiS wraz ze swym chorym przywódcą. Na szczęście polski naród okazał się być mądrzejszym w swej masie od niemieckiego kilkadziesiąt la temu, i nie poszedł za obłakanym przywódcą.

Dziś partyjka ta dogorywa, okopów bronią już zupełnie nieliczni fanatycy, lub na tyle w PiS umoczeni, że nigdzie indziej już szansy nie mają.

I oby tak dalej szło :)

Wszystkiego najlepszego w nadchodzącym 2011 roku!

 

Miki
O mnie Miki

nie lubię pisać o sobie, poczytaj moje teksty. Wiara jest jak kutas. Masz to sobie noś ale nie obnoś się z tym, nikogo nie zmuszaj do kontaktu a już na pewno nie wciskaj w usta dzieciom Napisz do mnie: miki(maupa)wiarus.org "Raz pewien Władek zadał bzdurom kłam, gdy kaczor bajki rozsiewał jak spam. Wtórując Henryce, zakrzyknął w rocznicę: Jarek, nie pierdol, nie było Cię tam"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka