alexdundee alexdundee
58
BLOG

...z twarzą wtuloną w zakazane piosenki. odsłona ostatnia.

alexdundee alexdundee Polityka Obserwuj notkę 7
Gdy wstawałem od telewizora, podstarzały facet, nazwiskiem Rynkowski zrobił to, co potocznie nazwać można profanacją czyjejś konwencji muzycznej, a nazywane jest na przekór dobrą aranżacją. Gdy dziewięćdziesiąt lat temu, Polskę ogarnęła euforia z odzyskania wolności, tak mnie dzisiaj ogarnia przerażenie, że owocem tej wolności jest kicz i tandeta, w tej najgorszej dostępnej postaci.
Szerokim echem rozeszła się informacja, jak topnieje zainteresowanie galą[czy może koncertem]  z okazji 90. rocznicy Odzyskania Niepodległości. Ba...prezydent Kaczyński po raz kolejny, zamiast gromadzić wokół siebie, rozprasza, pogania, grzmi i grozi. Mimo, iż światowe agencje zainteresowały się galą tylko dlatego, że Lech Wałęsa nie dostał nań zaproszenia, prezydent Kaczyński przyjął to jak dobrą wróżbę. Po raz kolejny udało się zorganizować lokalną imprezkę, na której wszak temat gruziński nie zostanie poruszony, ale można byłoby pokazać palcem brata Jarosława, gdzie tym razem stoi ZOMO.
Zespół Zakopower poruszył mnie do samej głębi żołądka. Wysilałem się znacznie, aby jego zawartość nie wydostała się na zewnątrz, a właściwie, szkoda, bo znalazłbym prostą paralelę do dzisiejszej uroczystości. Otóż zespół wykonał utwór Jacka Kaczmarskiego „Obława". Fakt można było to zrobić gorzej, ale zespół fantastycznie zbliżył się do muzycznego dna. Później może się to nagra na płycie i podpisze „cover", ogólne pobudzone zadowolenie będzie wskaźnikiem rozwoju polskiej fonografii. Tragicznie wypada Cerekwicka, choć myślałem, że ktoś się pomylił, w ogóle ją zapraszając na tę uroczystość, wszak zarobiony na płytach pieniądz śmierdzi zapachem wolności, o którą ktoś kiedyś przelewał krew, a dziś się na niej zarabia. Zarabia się na pierwotnym instynkcie spoconego narodu, który zasiadł tego wieczora przed telewizorem, aby spojrzeć w oczy swojej wolności, swojej niepodległości swojej suwerenności. Zobaczył tam obraz nijaki, zniekształcony, naród widzi Polskę osobą prezydenta, Polską naburmuszoną, obojętną, zasmuconą....nijaką. Chyba w takie święto nikt nie chciałby mówić w ten sposób, ale nie da się inaczej. Święcimy okrągłe 90 lat suwerennej Polski najwyższej próby tandetą, okraszonej beztalenciem, brakiem pomysłu i zaniechania inicjatywy na poprawę wizerunku. Nie taką Polskę chciałbym oglądać co roku, 11 listopada, bo sam stanę się jednym z tych szeregowych znawców teorii spiskowych które stały się alter ego polskiego życia politycznego, kulturalnego i obyczajowego. Stanę się nim, poprzez zmaglowanie, zmycie innych kształtów, bo niestety Szanowni Państwo, dzisiaj największym wrogiem naszego społeczeństwa jest odstawienie myślenia na drugi plan, gdzieś na później, na nieokreślone potem. Stajemy się jako społeczeństwo mentalną pustynią, skazywaną na gale takie jak ta, dzisiejsza. Nie sprzeciwiamy się, bo marazm ogarnął nas Polaków, znikają niepodległościowe ideały, jeden po drugim, niestety z listopada na listopad jest ich coraz mniej.....czy znikną?
Jutro przed siódmą w Polskę pójdziemy drodzy Panowie. Ale zróbmy wszystko, żeby nie...... z twarzą wtuloną w kotlet schabowy..........panierowany........
alexdundee
O mnie alexdundee

mateusz.smyka@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka