Mila Nowacka Mila Nowacka
5898
BLOG

Jak Panu nie wstyd, Panie Girzyński?

Mila Nowacka Mila Nowacka Polityka Obserwuj notkę 281

 

Zdarzyła się tragedia. Zginęło w wypadku kilka osób, w tym młody człowiek, który żył ze swą partnerką bez ślubu. Mieli wspólne dziecko. Ona nie pracowała, bo zanim weszła w zawodowe życie, już wychowywała kilkumiesięczną córeczkę. Teraz została sama.  

Zapomoga od gminy nie będzie jej się należała, bo w świetle prawa jest obca. Jak dobrze pójdzie, może uda jej się dostać połowę zapomogi na dziecko.

Jakikolwiek majątek pozostawił ten człowiek, nigdy nie będzie należał do niej. Będzie należał do córeczki, a zatem ona nie będzie mogła nim dysponować jak własnym, gdyż dziecko po dojściu do pełnoletniości powinno otrzymać ten majątek w nieuszczuplonym stanie. Gdyby była żoną, weszłaby w prawa majątkowe po zmarłym mężu i m.in. otrzymała odprawę pośmiertną w całości (połowę na siebie, połowę na córkę), a także jego wynagrodzenie należne do dnia śmierci.

Ale żoną nie była. . .

A co w tej sprawie ma do powiedzenia poseł Girzyński? Ano Panu posłowi takie grzeszne związki nie spędzają snu z powiek. On w sprawie ma swoje zdanie. Zapytany, czy aby go nie zmienił powiada:

Nie oczywiście, że nie zmieniłem zdania, ja jestem dosyć stały w swoich przekonaniach i poglądach

Pominę, do jakiego zwierzęcia można przyrównać tak nieprzejednaną postawę w kwestii stałości poglądów, bo nie o tym ma być ta notka.

We wczorajszej wypowiedzi dla "Kropki nad i" słuchamy z wytężoną uwagą, jakie to ma argumenty przeciw związkom partnerskim pan poseł (sformułowania oryginalne).

… państwa w wielu krajach zwracają szczególną uwagę i chronią rodziny, natomiast wszelkie  inne hm… sytuacje, inne związki nie podlegają ochronie prawnej. Jesteśmy tolerancyjni, ale też pilnujemy tego, aby rzecz nazywać po imieniu i chronimy prawa małżeństw oraz rodzin, które w wyniku zawierania takich małżeństw powstają. (…) … są zasady, że w Państwie chroni się w sposób szczególny małżeństwa i rodziny, a inne związki są poza ochroną prawną i tylko tyle.

Tylko tyle!

Warto przy okazji przypomnieć, co ta ustawa (wbrew pozorom nie legalizująca małżeństw homoseksualnych) w istocie daje: Jak czytamy tutaj

Ustawa zawiera przepisy wzorowane na rozwiązaniach francuskich. Przewiduje, że dwie osoby - jednej lub różnych płci - mogą zarejestrować u urzędnika stanu cywilnego zawartą między sobą umowę cywilno-prawną określającą wzajemne zobowiązania. Tak zarejestrowany związek - który można by rozwiązać oświadczeniem woli - praktycznie zrównany byłby z małżeństwem w prawie podatkowym, spadkowym, lokalowym czy rentowym.
Najważniejszym wyjątkiem byłby brak prawa do adopcji dziecka partnera. Chociaż dziecku przysługiwałaby renta rodzinna po zmarłym partnerze rodzica. Projekt ustawy zawiera również przepisy przyznające prawo do pochowania osoby, z którą był w związku, oddania mu narządu do przeszczepu czy odmowy złożenia obciążających go zeznań.

I tu wrócić wypada do fragmentu wypowiedzi Pana posła.

chronimy prawa małżeństw oraz rodzin, które w wyniku zawierania takich małżeństw powstają

A Pani, której niestety wdową nazwać nie można, która w świetle dzisiejszego prawa nie może nawet wyprawić pochówku zmarłemu ukochanemu… ona niech się buja.  

Komentarze obraźliwe usuwam. Banuję chamów, klony i trolle bez względu na opcję, z której są. UWAGA NIE MAM KONT NA FACEBOOKU I NK Jakakolwiek wiadomość stamtąd, rzekomo ode mnie - nie jest ode mnie

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka