wracam trochę pokomentować

Ale cicho-sza;)
Przez chyba 2 miesiące nic nie pisałem , bo Się nie chciało, bo Się czasu nie miało i inne takie, na  ogół problemy.
Przepraszam przy okazji Susełkę, bo zawalilem trochę sprawę i tym  bardziej dziekuję za życzenia świateczno-noworoczne.
Dziękuję też za pamięć Eumenesowi i Rewidentowi.
Rewidencie Drogi,najbliższa przyszłość polityczna wg mnie jest do bólu przewidywalna, tym bardziej jeśli jest napędzana siłą inercji.
A szczegóły pewnie wyjdą  już w moich komentarzach, o ile znów mnie świat pozainternetowy nie dopadnie na amen.

Pozdrawiam Wszystkich

PS LimuzynoCzarna- ja jestem grzeczny miś i prawdę powiedziawszy w tych postach u Ł.W też byłem misiowaty bardzo, poza tą ostatnią , wyrażoną nadzieją na spotkanie z nim. Nie przeczę ,to nie było grzeczne, ale pieprzę to, z chamem, który mnie obraża nie będę uprawiał platońskich polemik.