Ponieważ dużo czytam, nawet rzekłbym wszystko co się da przeczytać niezależnie od politycznych sympatii autorów, mam pewien problem.
Otóż nie mam ochoty czytać coraz większego „fan clubu” twórczości RRK...
Pół biedy kiedy Ci ziejący nienawiścią salonowcy, tytułują swoje wypociny z nickiem RRK...
Pół biedy kiedy tytułują swoje fobie, przekręcając, parafrazując tytuł notki RRK...
Wtedy można takie coś ominąć, tak jak się omija leżące na chodniku efekty zjedzenia przez naszych czworonożnych przyjaciół boczku z kaszą czy co tam dobrego podano poprzedniego dnia na kolacje.
Ale są zasadzki!
Nie ma RRK w tytule, nie ma tytuł związku z Jej notką...
I chlup... i trzeba czyścić się z kupy... bluzg... kłamstw... głupot... i intelektualnej beznadziei...
Dlatego apeluję!
Zróbcie coś dla fanów RRK!
Zróbcie im dział pod tytułem: „Opinie i dyskusje nad najnowszą notką RRK”
Niech Ci wiecznie spoceni blogerzy, czekający w napięciu kiedy ukaże się następna notka Pani Renaty, będą razem!
Niech założą związek blogerów, niech się zjednoczą!
Ułatwcie im życie, by mogli wypróżnić swe myśli w jednym miejscu
I mi też... bym mógł chodzić po czystym Salonie24 bez ryzyka wdepnięcia.
Bardzo proszę :))
