Czarownik w hierarchii społeczeństwa plemiennego znajduje się tuż za wodzem. Pełni niebagatelną funkcję Posiadając monopol na kontakt z siłami nadprzyrodzonymi, jest tym do którego zwracają się prości ludzie (i nie tylko) w ważnych sprawach (ważniejszych niż zepsute pokrętło od radia - jak w słynnej reklamie). Mowa tu przede wszystkim o leczeniu różnych chorób, a także przepowiadaniu przyszłości. Trzeba jednak uważać, by Czarownikowi nie podpaść - potrafi on nieźle zaszkodzić, uśmiercając człowieka na miejscu. Tak przynajmniej mówi nasza Krynica Mądrości - Wikipedia, a także popularne encyklopedie w internecie.
Paweł Kukiz posiadł cudowne moce czarownika.
Fani rockmana muszą czuć się zawiedzeni jego ostatnią aktywnością. Nagrał ciekawą płytę, ale o niej jakoś cichutko. Sporo za to o polityce i prywatnych nieszczęściach artysty, którymi skwapliwie dzieli się z mediami (niektórymi). I biada, że muzyki nie promują w radiu. Że pewna Gazeta z Czerskiej nazywa go faszystą i homofobem. Snuje kasandryczne wizje upadku Polski, typowe dla prawicy; państwo dziadowskie, beznadziejnie słabe, lada moment upadnie. Na szczęście, jak każdy szanujący się Czarownik, Kukiz ma remedium na tę dolegliwość - magiczne Jednomandatowe Okręgi Wyborcze, które zwalczają zgniliznę..
Nie wiemy, z jakimi bytami kontaktuje się rockman, ani jak często to czyni i czy używa przy tym substancji psychoaktywnych (typowe dla szamanizmu). Duchy jednak muszą być potężne, skoro natchnęły do tak konsekwentnego działania. Powstała strona zmieleni.pl, na której można odtworzyć poparcie dla idei wprowadzenia JOW. Czarownikowi wierzy już 97 tys. osób.
Parę fragmentów ze strony:
1. "JOW to najprostszy i najprawdopodobniej najlepszy sposób wybierania parlamentarzystów(...). Empirycznym dowodem na skuteczność JOW jest to, że stosują go najważniejsze państwa Europy, USA i Indie"
O, a dlaczego nie naśladujemy Rosji i Chin z ich systemami dyktatorskimi? Za mało potężne państwa?
2. "Warto zwrócić uwagę, że JOW eliminuje z parlamentu ugrupowania o poglądach skrajnych"
O ile mi wiadomo, we Francji (gdzie istnieją JOW'y) w obecnym parlamencie zasiadają m. in. skrajni prawicowcy z Frontu Narodowego i komuniści z Frontu Lewicy. Za mało skrajni? A co z radykałami z Tea Party, wybranymi do Kongresu USA. A w takiej Polsce, gdzie mamy ordynację proporcjonalną, to przecież sami skrajni politycy.
3."(...)bardzo ważny efekt [wprowadzenia JOW] to stabilny rząd"
O tak, bo w Polsce panuje wielka niestabilność: Miller rządził 3 lata, Buzek/Krzaklewski 4, a Tuskowi zanosi się na 8 lat rządów.
4. "JOW umożliwią wymianę elit. W obecnej ordynacji zmieniają się rządy, ale u władzy pozostaje ten sam krąg ludzi".
Z pewnością Kaczyński, Tusk, Pawlak i inne dinozaury po wprowadzeniu JOWów udadzą się na emeryturę. Bo jak wiadomoo, są niepopularni, brak im autorytetu i do niczego się nie nadają.
5. "mechanizm doboru kandydatów i przeliczania głosów [w obecnej ordynacji] na mandaty poselskie jest bardzo skomplikowany".
Proszę sprawdzić opis Metody d'Hondta. Czy to naprawdę tak trudne do zrozumienia?
***
A tak na poważnie: ordynacja większościowa zapewne ma swoje wady i zalety, jak każdy sposób wyłaniania reprezentacji politycznej. Napiszę truizm: potrzeba rzetelnej konfrontacji różnych rozwiązań, udzielenie odpowiedzi na pytanie: jakie konkretnie problemy ustrojowe trzeba rozwiązać, i czy aby na pewno jednomandatowe okręgi będą skuteczne.
Stanowczo jdnak nie potrzebujemy Czarowników!
