Mirosław Kraszewski Mirosław Kraszewski
465
BLOG

Spiskowa teoria Redaktora Igora Janke i cenzura S24

Mirosław Kraszewski Mirosław Kraszewski Polityka Obserwuj notkę 13

Igor Janke:

"Według Szymowskiego Bronisław Komorowski miał przygotowane wcześniej wystąpienie, które – jak twierdzi autor książki – pojawiło się na portalu TVP kilka godzin przed katastrofą. Przemówienia nie przygotował on sam, na co dowodem jest m.in. fakt, że było dobrze napisane. Nie wiadomo, kto to uczynił – tu autor nie postawił kropki nad i.

Również redaktorzy portalu Gazeta.pl wiedzieli o katastrofie wcześniej, niż miała się wydarzyć. Ma o tym świadczyć fakt, iż autor – jak utrzymuje – posiada wydrukowany zrzut ze strony Gazeta.pl z informacją o tym, że spadł samolot, zamieszczoną na dwie minuty przed faktycznym wypadkiem..."

Przecież dla takiego wybitnego znawcy i właściciela mediów elektronicznych, oraz znawcy tematu katastrofy, jakim jest pan Igor Janke powinno być już najpóźniej w dzień po emisji "orędzia" i wiadomości GW o katastrofie datowanym przed terminem katastrofy, wiadome jak produkuje się niusy wyprzedzające omawiane wydarzenia. Jak tym prostym sposobem wyprzedza się na rynku informacji konkurentów i zwiększa tym samym wiarygodność portalu Salon24.

Pan Igor Janke, który chce sprawić wrażenie człowieka wiedzącego wszystko więcej i lepiej, cenzurował w dniu katastrofy i krótko po niej wszystkie opinie sugerujące nie zamach, ale brak wiary w zwykłą katastrofę lokomocyjna w kraju, w którym terroryzm jest sprawą codzienną a Putin jest odpowiedzialny za zamachy na życie dwóch prezydentów i groźby śmierci trzeciemu. Jdopatrywałem się w tym cenzorskim procederze natychmiastowe ustawienie pana Janke po stronie teorii spiskowej zakładającej winę załogi, prezydenta i jego nacisków na pilotów. 

 

Obsobaczanie, cenzurowanie inaczej myślących i inaczej dowodzących, jak ma to miejsce z panem Leszkiem Szymowskim jest charakterystyczne dla ludzi nie mających żadnych argumentów, nie będących w stanie wejść w polemikę z żadnym z przedstawionych dowodów, choćby były one nawet fałszywe.

więcej->


http://www.rp.pl/artykul/654921_Igor_Janke___recenzja_ksiazki_Zamach_w_Smolensku.html

Przenikliwy.Pisze o mało znanej patologii. Od stanu wojennego jestem głownie w Niemczech gdzie reaktywuje się od roku 2000 politycznie sterowana kulturę i Eksport NEOkultury Wiodącej Kultury Niemiec -"DEUTSCHE LEITKULTUR"- Zakazy języka polskiego polskim dzieciom i rodzicom w Niemczech są jednymi z objawów realizacji tej Niemieckiej Polityki NEOkultury polecam dokumentalny film polski pod tytułem POLNISCH VERBOTEN oraz reportaże Uwaga i Interwencja które są przelinkowane poniżej Inne dokumenty o działalności organizacji JUGENDAMT są dostępne w Google video oraz Youtube pod hasłem JUGENDAMT. Moj syn Filip oduczany jest języka polskiego w Gütersloh, siedzibie koncernu Bertelsmann i to za wiedza fundacji Bertelsmanna,krzewiącej niemiecka kulturę na całym świecie. Zakazy języka Polskiego są wydane przez dwa niemieckie sady i Jugendamt oraz Kinderschutzbund. Bartoszewski:"Dlatego też postanowiłem nazwać rzeczy po imieniu i - jak ujął to jeden z przedwojennych satyryków - "przestać uważać bydło za niebydło"." Kopiowanie i redystrybucja tekstów bez zgody autora są dozwolone wyłącznie do celów niekomercyjnych i za podaniem pierwotnego źródła. Lista zablokowanych komentatorow roszpunka, Oda, Cichutki, Voit, borisx, Amstern, Moomintroll, Zachcio, Enrico Palazzo, Franz Maurer

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka