Mirosław Kraszewski Mirosław Kraszewski
100
BLOG

Czy małpowanie profesora w PO i KPRM się opłaca?

Mirosław Kraszewski Mirosław Kraszewski Polityka Obserwuj notkę 0

Czy małpowanie profesora w PO i KPRM się opłaca? Zapewne tak, skoro małpujący profesora pan Władysław Bartoszewski znajdował czas na zbieranie nagród pieniężnych jako rzekomy profesor.

 

Czy małpowanie profesora w PO i KPRM się opłaca?

Zapewne tak, skoro małpujący profesora pan Władysław Bartoszewski nie znajdywał czasu na zajmowanie się sprawami Polaków w Niemczech i przeciwdziałaniu ich dyskryminacji, odpisywaniu na pisma, natomiast znajdował czas na zbieranie nagród pieniężnych jako rzekomy profesor, co będzie w Niemczech przedmiotem śledztwa w sprawie, czy nie zaszło wyłudzenie pieniężnych nagród, bazujące na „profesorskim kłamstwie”. 

Tych nieujawnionych w jego oświadczeniach o majątku nagród się nazbierało tyle, że sprawą zajęła się Izba Skarbowa i inne właściwy organy. Jest wiec okazja jeszcze dokładniejszego zademonstrowania przez rząd RP jak działa państwo prawa. Państwo takich jak imitator profesora Bartoszewski i tajny magister Donald Tusk, który z powodu utajnienia dostępu do jego pracy magisterskiej powinien sobie zasłużyć w Niemczech na tytuł Geheimmagister.

 

Obecnie pan Władysław Bartoszewski małpuje profesora w spocie wyborczym PO naruszając zasadę tajności wyborów w stosunku do jego rodziny.

 

http://www.vimeo.com/29946699

 

 

 

 

Zobacz galerię zdjęć:

Przenikliwy.Pisze o mało znanej patologii. Od stanu wojennego jestem głownie w Niemczech gdzie reaktywuje się od roku 2000 politycznie sterowana kulturę i Eksport NEOkultury Wiodącej Kultury Niemiec -"DEUTSCHE LEITKULTUR"- Zakazy języka polskiego polskim dzieciom i rodzicom w Niemczech są jednymi z objawów realizacji tej Niemieckiej Polityki NEOkultury polecam dokumentalny film polski pod tytułem POLNISCH VERBOTEN oraz reportaże Uwaga i Interwencja które są przelinkowane poniżej Inne dokumenty o działalności organizacji JUGENDAMT są dostępne w Google video oraz Youtube pod hasłem JUGENDAMT. Moj syn Filip oduczany jest języka polskiego w Gütersloh, siedzibie koncernu Bertelsmann i to za wiedza fundacji Bertelsmanna,krzewiącej niemiecka kulturę na całym świecie. Zakazy języka Polskiego są wydane przez dwa niemieckie sady i Jugendamt oraz Kinderschutzbund. Bartoszewski:"Dlatego też postanowiłem nazwać rzeczy po imieniu i - jak ujął to jeden z przedwojennych satyryków - "przestać uważać bydło za niebydło"." Kopiowanie i redystrybucja tekstów bez zgody autora są dozwolone wyłącznie do celów niekomercyjnych i za podaniem pierwotnego źródła. Lista zablokowanych komentatorow roszpunka, Oda, Cichutki, Voit, borisx, Amstern, Moomintroll, Zachcio, Enrico Palazzo, Franz Maurer

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka