Michał Jaworski Michał Jaworski
253
BLOG

Lepiej z Holendrem i Hiszpanem zgubić niż z hetmanem Szeremietiewem znaleźć

Michał Jaworski Michał Jaworski Polityka Obserwuj notkę 22

"Jeżeli te zmiany rzeczywiście zostałyby wprowadzone, wtedy status III Rzeczypospolitej nie odpowiadałby temu jaki miała Polska Rzeczypospolita Ludowa w bloku sowieckim, ale byłaby to po protu pozycja jaką miały w ZSRS republiki sowieckie."  napisał hetman Szeremietiew o propozycjach zmian w traktatach europejskich.

Po  pierwsze - republiki radzieckie znalazły się  w ZSRR jako konsekwencja podbojów militarnych Rosji carskiej a państwa tak zwanej demokracji ludowej - w tym Polska -  w radzieckiej strefie wpływów  w wyniku  wyzwolenia ich spod niemieckiej okupacji przez Armię Czerwoną.

Po drugie - stosowanie osiemnastowiecznych analogii do dzisiejszej Europy na taki sam sens jak próba zainstalowania systemu Windows na arytmometrze. 

Po trzecie - Unia Europejska w przeciwieństwie do ZSRR z roku 1956 i 1968 nie zamierza udzielać bratniej pomocy swoim członkom, o czym przekonała się w Wielka Brytania a mówi się również o Węgrach.

Po czwarte - niezależnie od tego czy mądre, czy głupie - pomysły reformatorskie UE w jakiś sposób będą uzgodnione ze społeczeństwami krajów członkowskich, których obywatele utracą tyle samo wolości co my, a życie podpowiada mi, że lepiej pomylić się w znakomitym towarzystwie całej Europy Zachodniej niż mieć rację w towarzystwie znawcy wszystkiego - począwszy od życia seksualnego i rodzinnego, poprzez lotnictwo,  na wojskowości skończywszy - jednym słowem - Jarosława Kaczyńskiego.

Jeżeli ktoś potrzebuje dalszą integrację - lub, jak kto woli - federalizację UE postrzegać przez pryzmat wrogich Polsce Niemiec to chyba lepiej, żeby ta niemiecka wrogość do nas była rozcieńczona pomiędzy landy hołubiące własne nacjonalizmy - kataloński, flamandzki, bawarski, lombardzki niż skupiona w jednym. sąsiadującym z nami, ludnym,  bogatym, suwerennym w pisowskim rozumieniu tego słowa kraju.

A propos arytmometrów i podobnych urządzeń - Polacy, choć nie polskiego pochodzenia - mieli istotny wkład w ich rozwój a głowy obecnych najwybitniejszych synów narodu polskiego - jak Krasnodębski i Szeremietiew - zaprząta troska, jak nie zostać landem ani republiką,  podczas gdy na to odpowiedź jest prosta - uczyć się czegoś więcej niż historia Polski - zresztą przez siebie pisana, gdyż wtedy, nawet jak zostaniemy czymś w rodzaju landu, czy republiki, to nie prowincjonalnej.

W przypadku Szeremietiewa - z jego porównaniem do republiki sowieckiej - to poważnie zastanawiam się, czy jedynym motywem jego walki z komunizmem nie było, iż za komuny nie został ważnym sekretarzem, bo żeby widzieć w Brukseli analogię do Moskwy to trzeba mieć coś... 

Gdybym miał dodać konstruktywną propozycję to - znowu nawiązując do arytmometru - zarówno w pomysłach reform UE jak i w programach polskich partii brak mi propozycji zwiększenia wysiłków finansowych i organizacyjnych na badania i rozwój. 

Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka