PiSMAC PiSMAC
25
BLOG

Koalicja PO-PSL-SLD? Czemu nie?

PiSMAC PiSMAC Polityka Obserwuj notkę 2

Nie wierzę w zwycięstwo Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich. Uważam, że Jarosław Kaczyński wygra w pierwszej turze i to dość znacząco. Co ciekawe, chyba nawet sama Platforma nie wierzy, w zwycięstwo swojego kandydata. Dowodem na to jest rozpaczliwa próba wepchnięcia Marka Belki na stanowisko szefa NBP. Ta kandydatura kładzie podwaliny pod nową koalicję z SLD. Wiem, że już wielu publicystów, polityków i ekspertów o tym mówiło. Wszyscy jednak ( ja przynajmniej innej wersji nie słyszałem) mówią o koalicji PO- SLD. Ja uważam, że Sojusz wejdzie do koalicji nie "za" ale "oprócz" PSL. Powstanie w ten sposób układ partyjny zdolny odrzucać prezydenckie weto. PSL już uczestniczyło w koalicjach rządowych z SLD, więc ludowcy nie powinni mieć zbytnich oporów przed "powtórką z rozrywki". Mogą się co prawda poczuć lekko zlekceważeni faktem, że nikt nie konsultował z nimi kandydatury Belki, ale tak praktyczna partia jak Stronnictwo Ludowe jakoś zniesie taki afront. Sojusz dzięki koalicji z PO będzie miał okazję odzyskać część wiarygodności wśród wyborców, nadszarpniętej przez liczne afery i wewnątrzpartyjne wojny. Oprócz tego jeden z głównych autorów tej koalicji, Aleksander Kwaśniewski, będzie miał okazję pozbycia się z funkcji szefa SLD, niewygodnego dla siebie Napieralskiego. Największe korzyści odniesie oczywiście Platforma, poza wspomnianą wyżej większością, zyska możliwość bezstresowego pozbycia się kilku ministrów. Honorowo będą mogli podać się do dymisji skompromitowani: Klich, Sikorski, Kopacz a kto wie czy także nie Rostowski. Bo przecież trzeba będzie opróżnić miejsca w rządzie dla nowego koalicjanta. I znowu, nie będzie to kompromitacją premiera Tuska a kolejnym jego sukcesem. 

Czy moja prognoza się sprawdzi? Przekonamy się o tym w przeciągu najbliższych miesięcy.

PiSMAC
O mnie PiSMAC

Jestem zdeklarowanym (dosłownie i w przenośni)Pisowcem. Z PiSem związałem się w wieku szesnastu lat i tak mi zostało do dziś. Piszę o tym, ponieważ na tym blogu zamierzam, zajmować się głównie polityką i chcę być uczciwy, w stosunku do czytelników. Odbiorcy tego bloga powinni wiedzieć, że to co czytają pisze osoba w jakiś sposób (raczej niewielki) zaangażowana w toczący się spór. Sądzę, że w ten sposób jestem uczciwszy, od części dziennikarzy, którzy pod płaszczykiem bezpartyjności i bezstronności, od wielu lat manipulują opinią publiczną. Nie obiecuję obiektywizmu i bezstronności (od chwalenia PO są "zaprzyjaźnione media"). Mogę za to z całą pewnością obiecać uczciwość i brak manipulacji (ponieważ do zwolenników tychże "zaprzyjaźnionych mediów nie należę"). Życzę miłej lektury.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka