W Polsce właśnie kończy się demokracja. Sejm pod kierunkiem Marszałka Bronisława, Komorowskiego głosuje wniosek p.o. prezydenta Bronisława Komorowskiego o powołaniem prezesa NBP. Gdzie tu podział władzy? Gdzie walka z systemem monopartyjnym?
A najgorsze jest to, że wybór Marka Belki na szefa NBP, jest tylko tanią zagrywką pijarowską w toczącej się kampanii prezydenckiej. PO poświęca właśnie Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej dla własnego partykularnego interesu.