Telewizja Polska jaka jest - w zasadzie każdy widzi. Telewizja Polska nigdy nie miała szczęścia. Nie omijały jej nie tylko zawieruchy wyborcze, ale i zawieruchy rządowe. Co prezes, to inny obyczaj. Efekt jest łatwy do przewidzenia. Mimo oglądalności w okolicach 50 proc. Telewizja Polska traci znaczenie z każdym rokiem i już dawno nie jest na rynku rozgrywającym.
Jakie widzę zmiany na rynku mediów?
1. FINANSOWANIE MISJI PUBLICZNEJ
POMYSŁ: Stworzenie Funduszu Misji Publicznej, z którego finansowanoby programy misyjne nie tylko w TVP i PR, lecz także w stacjach komercyjnych (na zasadzie grantów)
FINANSOWANIE: wybór jest spory - abonament, procent od sprzedanych przez stacje reklam, działalność komercyjna TVP i Polskiego Radia, płatne udostępnianie archiwum TVP, opłaty od sieci kablowych, wpłaty z budżetu ministerstw i kar dyscyplinarnych. Myślę, że niegłupim pomysłem byłoby połączenie takiej instytucji z KRRiTV i Instytutem Sztuki Filmowej. Pod jednym dachem byłyby podejmowane decyzje o sfinansowaniu projektów misyjnych.
UZASADNIENIE: Nie raz mamy okazję zobaczyć, że to nie TVP produkuje programy, które moglibyśmy nazwać misyjnymi. Możemy tak powiedzieć choćby o ostatnim głośnym dokumencie TVN ("Trzech Kumpli"). TVN może się zresztą poszczycić nie jedną produkcją, która podchodzi pod definicję misji publicznej. Zarówno pod względem dokumentu ("Wielkie ucieczki", "Kocham Polskę"), lecz także pod względem rozrywki ("Clever - widzisz i wiesz"). Konkurencja na tym polu nikomu nie zaszkodzi, ponieważ także artyści i twórcy nie będą zmuszeni do udania się tylko do jednej stacji, chcąc stworzyć program misyjny.
2. PROCES KONCESYJNY, REGULACJA RYNKU MEDIALNEGO
POMYSŁ: Przekazanie uprawnień koncesyjnych do Urzędu Komunikacji Elektronicznej
UZASADNIENIE: Polsat News, nowy polski kanał informacyjny, na polską koncesję czekał pół roku. Ze względów biznesowych zdążył w tym czasie złożyć wniosek o brytyjską koncesję i dostał ją szybciej niż polską! UKE, ciało administracyjne, dużo lepiej sprawdzi się niż polityczna KRRiTV. Problemem jest jedynie to, co zrobić z resztą uprawnień KRRiTV. Jeżeli jednak UKE zajmuje się już częstotliwościami telekomunikacyjnymi to dlaczego ma się nie zajmować telewizyjnymi i w ten sposób regulować cały przedział częstotliwości? Poza tym, ze względu na takie technologiczne nowinki jak IPTV, telewizję przez telefon komórkowy i oczywiście dzięki telewizji satelitarnej także same częstotliwości przestały być dobrem deficytowym. Przyznanie koncesji, jeśli w ogóle potrzebne, powinno być tu tylko administracyjną decyzją.
3. ZMIANY W TVP
POMYSŁ: Wprowadzenie części TVP na giełdę (np. ok. 30-40 proc.) i jej częściowa komercjalizacja
UZASADNIENIE: Wprowadzenie Funduszu Misji Publicznej i udostępnienie go także nadawcom komercyjnym umożliwia także częściową komercjalizację TVP. Zyski z działalności komercyjnej również mogłyby zasilać sam fundusz lub być w całości przekazane na własne granty do działalności misyjnej. TVP, podobnie jak brytyjska BBC mogłaby wyjść ze swoimi kanałami poza Polskę. Pamiętajmy również, że telewizja to nie tylko emisja. To sprzedaż specjalna (gadżety, dvd), sprzedaż formatów i programów (Taniec z Gwiazdami to przecież format stworzony przez brytyjską telewizję publiczną!). Wprowadzenie na giełdę to pojawienie się w TVP czegoś w rodzaju anioła stróża. Tym aniołem stróżem będą giełdowe przepisy i inwestorzy. Spółka giełdowa musi być możliwie przejrzysta, co tylko TVP pomoże, a jednocześnie Skarb Państwa będzie miał nadal decydujący udział własnościowy. Taki obrót sprawy pomoże też TVP być aktywnym rynkowym graczem w obszarach okołomedialnych jak planowana inwestycja w rynek platform satelitarnych (choć tę inwestycję uważam za chybioną).
Takie zmiany moim zdaniem są w stanie przede wszystkim ożywić polski rynek. Tylko wprowadzenie konkurencji dla TVP i wprowadzenie TVP jako konkurencji pozwoli na tworzenie coraz ciekawszych pozycji programowych. Zyskać powinni widzowie, a ja czekam na Państwa opinie!
