Co jest wojskowe? Wiadomo - grochówka! :) Bo nie wiedzieć czemu grochówka kojarzy się każdemu z wojskiem. To jest po prostu zaszłość. Dzisiaj grochówka niewiele ma wspólnego z wojskiem. A moja po raz drugi daje pyszna grochówka, bo moja ta zupa po prostu uwielbiać :) Poza tym nei da sie za bardzo kombinowac w takim przepisie, musi być podobny.
Składniki:
40 dag kiełbasy, 40 dag wędzonego boczku, 30 dag grochu łuskanego, 3 marchewki, 2 pietruszki, kawałek pora, cebula, kawałek średniego selera, kostki drobiowe do smaku, 2 ząbki czosnku, 10 ziemniaków, liście laurowe, ziele angielskie, cząber, majeranek, kucharek, sól, pieprz.
Sposób przygotowania:
Wypłukany groch moczymy i zostawiamy na noc.
Wodę w garnku doprowadzamy do wrzenia z dodatkiem kostek rosołowych (min. 2). Obieramy wszystkie warzywa, płuczemy, kroimy w kostkę lub krążki i dodajemy do bulionu. Dalej dodajemy przyprawy tj. liście laurowe, ziele angielskie, odrobinę cząbru i kucharek (do smaku). Odcedzony groch wrzucamy do naszej zupy.
Smażymy na patelni kiełbasę, boczek, czosnek i cebulę (oczywiście rozdrobnione) i dodajemy do garnka.
Po jakiejś godzince wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki i gotujemy zupę do ich miękkości. Na koniec jeszcze sypiemy majeranek i doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
I możemy już zjadać naszą grochówkę.
Smacznego!