Witold Jurasz Witold Jurasz
1797
BLOG

Od serca o rzeczach na pozór banalnych.

Witold Jurasz Witold Jurasz Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 31
Szanowni Państwo,
 
trwają wybory. Zachęcam do udziału - skorzystajcie ze swojej wolności. Korzystając z niej bądźcie tylko - bardzo proszę - sami wolni. Myślcie samodzielnie.
 
W Polsce od 25 lat budujemy demokrację. Mamy wolność. To, co mamy to nieporównywalnie więcej niż mieliśmy, to więcej niż ma wiele narodów żyjących obok nas, ale to nie zwalnia nas od walki o to, iżby poprawiać naszą demokrację. Nadal bowiem panuje klientelizm polityczny, nadal za właściwe poglądy można zostać nagrodzonym, a za niewłaściwe "wpaść w niełaskę". Konformizm nadal bywa nagradzany, a niezależność bywa brzemieniem. Dyskusja - rozumiana nie jako spotkanie myślących identycznie, ale rozmowa myślących inaczej to nadal dobro deficytowe.
 
Wybaczcie mi Państwo wątek osobisty, ale smak kosztów niezależności i swobodnego myślenia nie jest mi obcy. Zapłaciłem za nie dużą cenę. Nieraz zadaję sobie pytanie, czy nie byłoby łatwiej mi żyć, gdybym tylko umiał siedzieć cicho, do czego skądinąd wielu życzliwych mi ludzi mnie namawia argumentując, że jak będę pisał co myślę, to mogę nie mieć z czego utrzymać rodziny. I tylko problem polega na tym, że gdy owi życzliwi mi ludzie mówią do mnie jedno, ja słyszę drugie. Oni mówią o tym ile mam w portfelu, a ja słyszę, że coś z demokracją w moim kraju jest nie tak, bo gdy od człowieka wymaga się, by miał giętki kręgosłup to coś z demokracją jest nie tak.
 
Jak Państwo wiecie spędziłem kilka lat za wschodnią granicą jako dyplomata. Z każdym miesiącem coraz mniej wierzyłem w demokrację jako dobry pomysł na zabezpieczenie bezpieczeństwa i interesów Polski, ale równocześnie tyle razy występowałem publicznie, mówiąc o zaletach demokracji, że aż w nią tak naprawdę, głęboko uwierzyłem.
 
Przemówienia, aby zapadały w pamięć muszą być proste i zawierać ca. 3 - 4 główne myśli. Ilekroć więc miałem powiedzieć coś o demokracji mówiłem, że demokracja to rzecz prosta.
 
Demokracja to prawo obywateli do tego, iżby się różnili w poglądach. To zatem również obowiązek szacunku dla tych, którzy głosują inaczej.
 
Demokracja to coś więcej niż wolność osobista, wolność podróżowania czy nawet wolność mówienia co się chce - to prawo do tego, iżby ów głos miał znaczenie. To prawo do tego, by PR nie zastępował polityki, a "infotainment" - informacji.
 
Demokracja to wreszcie obowiązek tych, którzy zajmują się polityką, by toczyli ze sobą dyskusję, by w toku debaty wypracowywali dobre rozwiązania dla Polski. W mojej ocenie w Polsce nie odbywa się prawdziwa dyskusja. Niedawno usiłując zorganizować dyskusję o polityce zagranicznej w stosunku do Rosji usłyszałem od jednego podobno czołowego intelektualisty zdanie, iż "woli dyskutować z tymi, którzy myślą tak samo" jak on. Nie ma wyznania, które bardziej dosadnie wyraża autorytarny "mindset" i intelektualny upadek niż nazwanie dyskusją rozmowy z akolitami, a nie przeciwnikami. W Polsce o polityce zagranicznej rozmawia się wyłącznie w swoim gronie. Głosy inne, niż obowiązujące, się eliminuje.
 
Taki tekst, jaki napisałem powyżej powinien skończyć się wezwaniem do głosowania na konkretnego kandydata. Prowadzę blog nt. polityki zagranicznej i piszę do bardzo wybranego grona Czytelników, więc to chyba zbyteczne. A poza tym szanując ciszę wyborczą, więc - kończąc - przytoczę tylko stary sowiecki dowcip. Na Placu Czerwonym człowiek rozrzuca ulotki. KGB go aresztuje, ale odkrywa, że na ulotkach nic nie jest napisane. W czasie przesłuchania pytają aresztowanego, czemu niczego nie napisał na ulotkach, na co ten odpowiada: "A po co, skoro i tak wszystko jasne".

Zwolennik realpolitik, rozumianego nie jako kapitulanctwo, a jako coś pomiędzy romantyzmem nieliczącym się z realiami, a cynizmem ubierającym się w szaty pozytywizmu. W blogu będę pisał głównie, aczkolwiek nie wyłącznie, o polityce zagranicznej. Z przyjemnością powitam ew. komentarze, również te krytyczne, ale będę zobowiązany za merytoryczną dyskusję - choćby i zażartą, byleby w granicach dobrego smaku.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka