moraine moraine
1504
BLOG

Zrzekam się praw człowieka

moraine moraine Polityka Obserwuj notkę 3

Ja niżej podpisany, uroczyście oświadczam, że zrzekam się praw człowieka zapisanych w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka z 1948 roku przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Deklaracja ta narzuca mojej osobie system wartości który jest dla mnie obcy i którego nie akceptuję. Zaakceptowanie przeze mnie praw człowieka oznaczałoby, że nie byłaby wymagana moja zgoda do wszelkich działań zmierzających do ochrony tych praw. Innymi słowy dałbym zielone światło do wszelkich działań wszystkich tych którzy uważają się za obrońców tzw. praw człowieka i z jakiegoś powodu zdecydowaliby się na ochronę mojej osoby bez mojej zgody np. używając do tego swojej siły politycznej lub militarnej. Jeśli tak by się stało, tym samym oznaczałoby to, że nie byłbym w stanie sprzeciwić się tym działaniom i uznać je za nieuprawnione i złe. Dałbym prawo do ataku na kraj w którym mieszkam w imię lub pod pozorem "obrony praw człowieka" podobnie jak dzieje się to teraz w Libii, a wcześniej w innych krajach.

Cała deklaracja tzw. praw człowieka opiera się na założeniu, że owe spisane prawa nie podlegają moralnemu osądowi. Oznacza to, że są one rozumiane jako korzystne i nie podlegają jakiejkolwiek dyskusji. Tym samym zgoda na ich akceptacje nie jest wymagana. Oznacza to, że jeśli te spisane prawa godzą w moją wolność osobistą to nie mogę się im sprzeciwić. Innymi słowy przyzwalam Organizacji Narodów Zjednoczonych uchwalanie dowolnych praw np. prawa do uczynienia mnie niewolnikiem.  Jeśli deklaracja prawa do bycia zniewolonym zostałaby przyjęta i obowiązywała w taki sam sposób jak deklaracja praw człowieka tym samym również nie podlegałaby moralnemu osądowi. Zniewolenie mojej osoby byłoby więc moim prawem i nie mógłbym się tego prawa zrzec. Ci którzy chcieliby mnie zniewolić po prostu respektowaliby moje prawo do bycia zniewolonym. W taki sposób można uprawomocnić i usprawiedliwić wszelkiego rodzaju represje i okrucieństwa. 

Największy sprzeciw w Deklaracji budzi we mnie brak zapisu o wolnej woli i samostanowieniu każdego człowieka.  Sprzeciw budzi we mnie również Artykuł 26 Deklaracji:

(1) Każdy człowiek ma prawo do nauki. Nauka jest bezpłatna, przynajmniej na stopniu podstawowym. Nauka podstawowa jest obowiązkowa. Oświata techniczna i zawodowa jest powszechnie dostępna, a studia wyższe są dostępne dla wszystkich na zasadzie równości w zależności od zalet osobistych.
(2) Celem nauczania jest pełny rozwój osobowości ludzkiej i ugruntowanie poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności. Krzewi ono zrozumienie, tolerancję i przyjaźń między wszystkimi narodami, grupami rasowymi lub religijnymi; popiera działalność Organizacji Narodów Zjednoczonych zmierzającą do utrzymania pokoju.
(3) Rodzice mają prawo pierwszeństwa w wyborze nauczania, które ma być dane ich dzieciom.

Paragraf 3) jest sprzeczny z paragrafem 1). Nawet gdyby uznać paragraf 3) za słuszny to oznaczałoby to, że polskie Ministerstwo Edukacji które narzuca program nauczania działa niezgodnie z Deklaracją Praw Człowieka. 

Jednak Artykuł 30 jest de facto zaprzeczeniem całej Deklaracji, a szczególnie Artykułu 1 "Wszyscy ludzie rodzą się wolni"

Artykuł 30

Żadnego z postanowień niniejszej Deklaracji nie można rozumieć jako udzielającego jakiemukolwiek Państwu, grupie lub osobie jakiegokolwiek prawa do podejmowania działalności lub wydawania aktów zmierzających do obalenia któregokolwiek z praw i wolności zawartych w niniejszej Deklaracji.

Jeśli zaakceptowałbym Artykuł 30, czyli to, że nie mogę zrzec się moich praw które zostały zadeklarowane dla mnie przez kogoś innego to oznaczałoby to, że nie jestem wolnym człowiekiem. 

moraine

moraine
O mnie moraine

kontakt: liberty.moraine@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka