Dotychczas sądzono, że to właśnie dzięki rządom możliwa jest współpraca pomiędzy zupełnie obcymi sobie ludźmi. W magazynie New Scientist ten mit obalają Sarah Mathew and Robert Boyd z University of California którzy przebadali etniczną grupę Afrykanów nad którą nie góruje scentralizowana władza. Pomimo tego Ci ludzie są zdolni wystawić armię składającą się z setek wojowników którzy wcześniej nigdy ze sobą się nie spotkali.
źródło: http://www.newscientist.com/article/dn20565-it-is-human-nature-to-cooperate-with-strangers.html
Mój komentarz:
Wnioski wyciągnięte z tych badań są miażdżące dla postępowej lewicy. Okazuje się, że współpraca pomiędzy ludźmi wywodzi się wprost z naszej natury, a nie pojawiła się jako rezultat rozwoju scentralizowanych władz. Moim zdaniem te badania obalają również potrzebę istnienia państwowej pomocy społecznej która dusi ludzką naturę. Naturę która popycha nas do współpracy, a także pomocy obcym ludziom. Jeśli spojrzymy na to z szerszej perspektywy to życie i współpraca pomiędzy ludźmi jest możliwa ponieważ jest zbudowana na zaufaniu. Inaczej nie bylibyśmy w stanie nawet iść chodnikiem wśród obcych ludzi bez atakowania siebie wzajemnie. To zaufanie bez którego ludzie nigdy nie wyszli by z jaskiń również wynika wprost z naszej natury, a nie z poziomu rozwoju biurokracji państwowej. Scentralizowana władza która używa przymusu poczynając od obowiązkowej służby wojskowej, po wprowadzanie w życie najbardziej drobiazgowych przepisów regulujących każdy aspekt naszego życia jest zbędna. Budzi ona w ludziach to co najgorsze czyli właśnie brak zaufania, wrogość i niechęć do innych. Tłumiąc tym samym naszą naturę. Ten skarb który różni nas od pozostałych zwierząt. Dlatego my wolnościowcy zawsze powtarzamy, że człowiek nie może być traktowany jak bydło ponieważ po pewnym czasie po prostu się odczłowieczy. Tutaj akurat wiele łączy nas ze zwierzętami. Człowiek tak samo jak zwierzęta podatny jest na tresurę. Dostrzegli to już dawno ludzie którym marzy się władza nad światem.
Podobnie jak z wolnym rynkiem którego zasady zostały przez ludzi tylko opisane, a nie stworzone. Po prostu one istniały i istnieć będą zawsze, bo są czymś naturalnym. Tak samo zaufanie i współpraca pomiędzy zupełnie obcymi sobie ludźmi wynika wprost z naszej natury. Zacznijmy być dumni z tego kim jesteśmy jako ludzie, a wtedy biurokracja która jest antyludzka będzie stawała się coraz bardziej ograniczona. Oczywiście nigdy nie zniknie, bo jakieś prawa, jakieś formy przymusu oraz minimalną biurokrację potrzebujemy. Nikt bowiem nie jest doskonały. Nie jesteśmy jednak aż tak niedoskonali jak wmawiają nam rządzący.
