Niedawno Pan Janke zadawał pytania - co zrobić aby uzdrowić polską gospodarkę, jak uzdrowić polską armię.
Jednym słowem - prosił blogerów S24 o przepis. Przepis na uzdrowienie.
I tutaj zrodziła się prześwietna myśl - jak uzdrowić polską scenę polityczną przynajmniej w obszarze mediów wirtualnych.
W przestrzeni internetowej, szczególnie na S24, który jest niezwykle nośnym medium, mamy wielu polityków, którzy swoje wpisy traktują jako sposób lansowania swoich tez. Bardzo często są to wpisy, które są typowym 'wkładaniem kija w mrowisko', obliczonym na wywołanie dyskusji. I na tym ich działalność się kończy pod przedmiotowym wpisem, no może poza kasowaniem\usuwaniem komentarzy.
Wpisy o których mowa godzą w Polaków, stąd wśród wielu blogerów może to budzić zdziwienie, iż tego typu notki wyszły spod pióra polityka, ktory ma reprezentować i dbać o interesy Polski i Polaków.
Politycy tego sortu w sytuacji gdy 'newsem' jest istotna sprawa, w swoich postach opisują totalną, oderwaną od rzeczywistości, sytuacje, wentualnie, wykorzystują dowolny temat i metodą pararelli robią wrzutę na temat Prawa i Sprawiedliwości.
I stąd rzeczony tutuł - zamiast komentować idiotyczne wpisy, zamiast kilku słów proponuję wklejać ciekawe przepisy kulinarne. Będzie to z pożytkiem dla wszystkich. To jest mój przepis na sukces. Polecam.I smacznego.
Ps. Mój nocny przepis na czipsy z buraków i ziemniaków został skasowany :-)
