mwalczyk mwalczyk
470
BLOG

Ryszard Siwiec podpalił się krzycząc: „Niech żyje wolna Polska!

mwalczyk mwalczyk Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

***

Fragmenty tekstu publikuję za zgodą portaluprawy.pl

***

Dziś mija 44. rocznica tragicznej śmierci Ryszarda Siwca.

Po tragedii SB-ecja rozpuszczała plotki, że Siwiec był chory psychicznie, a media oficjalnego nurtu przemilczały jego samospalenie i powody, dla których to zrobił. W 2003 r. rodzina Siwca odmówiła przyjęcia pośmiertnego odznaczenia z rąk prezydenta Kwaśniewskiego.

Jedną z jego pasji była historia Polski, interesował się również polityką, godzinami słuchał Radia Wolna Europa. Wychowany na tradycyjnych wartościach katolickich i patriotycznych, z trudem tolerował peerelowską rzeczywistość. Przez lata na prywatnej maszynie pisał i powielał ulotki, podpisując je jako „Jan Polak”.

Przejęty sytuacją w kraju i marcowymi wydarzeniami 1968 r. bezskutecznie szukał kontaktu z przywódcami strajków. Kolejnym wydarzeniem, które wywarło na niego wpływ była sierpniowa agresja krajów Układu Warszawskiego, w tym Polski, na Czechosłowację.

Prawdopodobnie już wtedy podjął decyzję, że trzeba zrobić coś, co wstrząśnie sumieniami Polaków. Na miejsce swojego dramatycznego protestu wybrał warszawski Stadion X-lecia, gdzie we wrześniu 1968 r., z udziałem najwyższych władz państwowych miały się odbyć centralne dożynki. Jeszcze przed wyjazdem sporządził testament oraz nagrał na taśmę magnetofonową antykomunistyczne przesłanie.

8 września 1968 r., w czasie uroczystości dożynkowych, Ryszard Siwiec oblał się rozpuszczalnikiem i podpalił, protestując w ten sposób przeciwko totalitarnemu systemowi. Płonąc, krzyczał „Niech żyje wolna Polska” i „To jest krzyk umierającego wolnego człowieka”.

więcej o tej postaci w tekście: TUTAJ (otwiera nowe okno)

 

 

mwalczyk
O mnie mwalczyk

Moje teksty można także znaleźć pod adresem: www.prawy.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura