Od kilku dni staram się skupić nad tym co się teraz dzieje w naszych polskich mediach i również tych prywatnych z obcym kapitałem. Postawiono mi zarzut jako osobie sprzyjającej jednej partii z nosem utkwionym tylko w prawicowy punkt widzenia, że o świecie i jego prawdziwych problemach mało wiem i temu podobne zarzuty, a warto od czasu do czasu posłuchać "mistrzów" z tvn....
Od niepamiętnych lat nie mam telewizora zajmującego mi pół ściany, walącego kolorami w oczy i ogłuszającą kakofonią dźwięków. Podarowałam go "caritas" i dobrze mi z tym było.
Mam internet i sama mogę sobie wyszukać to czego potrzebuję. Tak i tym razem było. Wyszukałam tych "mistrzów" i szczęki mi opadły gdy posłuchałam co mówią i w jaki sposób wyrażają swoje "coś tam". Miałam przed sobą osoby całkowicie odklejone od rzeczywistości i cierpiące z faktu oddychania tym samym powietrzem co ludzie nie głosujący według ich zaleceń.
Fuj! ci obrzydliwi Polacy pobierający 500+ by rozmnażać się i mieć na swoje prymitywne potrzeby obdzierający ich z ich podatków. Manieryczny sposób mówienia, przeplatany wulgaryzmami, ojkofobów, to cała ich rzeczywistość wyjęta najprawdopodobniej z Matrixu. Czy ten bełkot niby elity ma czemuś służyć pytam samą siebie i zarazem odpowiadam sobie. Tak - chodzi im o zmiecenie z powierzchni ziemi fundamentu cywilizacji będącej ostoją porządku i na jego miejsce mają zamiar wprowadzić dyktaturę i terror. Przeinaczają znaczenie pojęć, manipulują i kłamią podając to jako prawdy objawione i jedynie prawdziwe, a dyskusję sprowadzają do towarzystwa wzajemnej adoracji. Wszystko wiedzą, wszystko znają i zawsze mają rację. Ludzie pogardy i wywyższania się nad innymi mają swoje media które słodko głaszczą ich ego, to i dziwić nie może że partie nie lubiące Polski i Polaków mają tak liczne grono wśród wyborców . Szczególnie wśród tych którym się udało społecznie awansować i na każdym kroku podkreślają jak wiele ich od ludu odróżnia.
Niebywała agresja połączona z arogancją doskonale czyni wielkie zamieszanie w Polsce i choć niewiarygodna, musi jątrzyć by spełnić wyznaczoną sobie rolę przez swojego mocodawcę.
Tymczasem prawicowy rząd pracą, pokorą i cierpliwością jednoczy wokół siebie podobnie myślących. Dobrze że się konsoliduje z innymi ugrupowaniami w UE przeciwko skrajnym lewakom.
Europa potrzebuje rozsądku i powrotu do korzeni a nie rozmycia się w lewackiej ideologii rujnującej obywateli swoich państw i federalizacji pod przywództwem Niemiec.
