to slyszalem, ze w zwiazku sowieckim zlikwidowano instytucje zony. potem sie okazalo, ze nie do konca, ale kierunek byl wyznaczony slusznie. urawnilowka byla i nikomu nie przeszkadzalo. szkoly za darmo, to i sie parobek doedukowal. i emancypacja, po ktorej wyemancypowane pokojowki mogly nosic burzuazyjne majtki hrabini. do czasu, gdy sie zapas nie skonczyl, bo potem juz niestety tylko barchany.
krotko mowiac, szlo ku dobremu, a wyszlo jak zawsze. na cale szczescie stare czasy zostaly docenione, wesolym truchtem wraca wszystko samonajlepsze z czasow komuny, a nawet jakby nie tylko wraca, ale i po horyzonty mysla siega.
komunistyczny front walki z religia - odhaczone. premier sie katabasom klaniac nie bedzie. kupa powiatowy religie pyerdoli, sam mial na koszulce napisane i w ryj od nikogo za to nie dostal. o szczaniu na znicze nie zapominam, ale mnie nieco trzesie i nie wtrafiam w klawisze.
emancypacja - odhaczone. do sejmu z lapanki w szpitalach skorno-wenerologicznych lesbijki beda lapac.
internacjonalizm - odhaczone. granice zlikwidowac i zaorac. a nie, przpraszam one byly zaorane, wiec udeptac. a paszportow nie sprawdzac, wszak wszyscy co jada przez granice to naukowcy, noblisci i matki teresy. godla polikwidowac, albo wszedzie nasmarowac czarnego orla. z paroma glowami. nie bedzie wiadomo o co chodzi,a juz jakos ci co trzeba sie dogadaja. po rusku lub w szprache.
walka z przesadami klasowymi - odhaczone. zadnych burzujow nie ma. straznicy zatoki czerwonych swin dbaja o to, by wszyscy rowni nie zblizali sie na odleglosc strzalu w plecy. ewentualnie na dlugosc kabla od odkurzacza, ze o worku w jeziorku nie wspomne.
permanentna inwigilacja - odhaczone. jesli "uwaga, rozmowa kontrolowana" ze stanu wojennego wydaje cie sie szczytem chamstwa, to tkwij w tym przeswiadczeniu. bo poznane realia moglyby spowodowac atak biegunki.
politporawczak - odhaczony. to w czystym wydaniu kontynuacja komunistycznej polityki sprawowania rzadow nad spoleczenstwem odartym z tradycji i zdrowia moralnego. pedalom wolno wszystko, normalnym - nie.
urawnilowka - odhaczone. rodzic numer jeden i rodzic numer dwa. troche to obraza rodzica numer trzy i piec, bo o nich nie bylo w instrukcji dla przedszkolanek, ale za to cieszy, ze wiek czlowieka rowniez zostal pokonany, bowiem pedryl bender koen promuje seks starcow z niemowletami. i nikt go chemicznie nie kastruje.
czlowieka szlag trafia, z jednej strony na rodzicow jestem zly, bo nie jestem murzynskim homoseksualnym pedalem plci przeciwnej, o jednej rece i bielmie na oku, czyli osoba o relanych szansach na kariere w euroadministracji, a z drugiej strony na siebie, bo tak czlek sie latwo pogubil w siwym dymie falszywych zwyciestw nad komunizmem, ze czasem do dzis sie w ten sposob wyraza.
jako pokute za grzechy traktuje ten wpis, bo w rozmowie z takim jednym dzis, powiedzialem "od czasu obalenia komuny"... i sie w jezyk ugryzlem.
i mi wstyd.
