Kara spotkala chloptasia-gluptasia, co na murze walczac napisal to, co nie tylko jak sie okazuje, ja mysle. JEBAC RZAD napisal. Czemu o tym dopiero teraz? Bo i ja gluptas jestem, i dopiero teraz skumalem, gdzie czlowiek popelnil blad. Otoz rozgrzany - ale tu trzeba obiektywnie przyznac, ze nie do czerowonsci - sad, uznal, ze rzad do jebania nadaje sie jeden, i za to mlody czlowiek ma przechlapane.
20 godzin prac spolecznych to i tak nie wyrok, wiec wszyscy powinni sie usmiechnac, morde w kubel i nie dyskutowac. A mnie jednak jakos naszlo. Bo sobie pomyslalem, haslo szlachetne, wiec jak by tu, panie, tak to podejsc, by nie beknac.
Ano, rzad - to rzad. I szacunek jakis, z samej racji bycia powinien posiadac. Jednakowoz, partie polityczne sie juz pod ten zawias nie podciagaja. Partie mozna, jak to elokwentnie mlodzieniec okreslil, jebac. Problem jednak polega na tym, ze to haslo mi zupelnie nie wystarcza. A jakos tez tak ostatnio mi sie przypomnialo slynne "sztandar wyprowadzic". I zanim sie zorientowalem, po co i w ogole dlaczego, podswiadomosc podpowiedziala mi najkwintesentniejsze z niekaralnych haselek politycznych.
PLATFORMA OBYWATELSKA - WYPIERDALAC.
Wszystko.
