dr A.Pieżnik dr A.Pieżnik
36
BLOG

Przyśnił mi się prezydent

dr A.Pieżnik dr A.Pieżnik Polityka Obserwuj notkę 5

Przyśnił mi się prezydent. Mały prezydencik na ramieniu wielkiego premiera. Twarz miał niewyraźną. Trochę kaczyńską, z lekkim odcieniem miedwiediewości, ale jednak z wąsem. Zamast meldować wykonanie zadania, mruczał zadowolony i patrzył triumfalnie na podłogę. Wił się tam wściekle mały, oślizły nieporadek. Wił się i knuł, gdzie by tu czmychnąć. Prezydent mdło przemówił. A raczej to premier wykazał zdolności brzuchomówcze. Było coś o miłości i przebaczaniu. O miłym terrarium dla nieporadka, może nawet w Kancelarii. Wreszcie wszyscy ze łzami w oczach wpadli sobie w ramiona lub to co mieli zamiast. Opadło confetti. Zagrzmiały fanfary. W powietrzu zawisły napisy końcowe.

Obudziłem się zlany potem.

niegrzeczny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka