Zmarł szesnastoletni gimnazjalista, pobity w kubie nocnym.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4660524.html
Sprawcy pobicia (czyli zabicia) grozi maksymalnie 12 lat więzienia. Przy dobrym adwokacie i dobrym sprawowaniu w więzieniu - może wyjść na wolność po odsiedzeniu dwóch, trzech lat. Jeśli morderca jest osobą młodą - a pewnie jest - zdąży zabić jeszcze co najmniej kilka osób. Jak się dobrze postara - może to być kilkanaście osób.
Tak bandyckie prawo broni morderców, za nic mając sobie życie uczciwych ludzi.