naura naura
23
BLOG

Grzesiowi ku pamięci, bo wcześniej nie zdążyłam ..

naura naura Polityka Obserwuj notkę 2
U Jewropejczyka Grześ napisał: "Nie wiem, ale chyba jestem dziwny, bo zdjęcie dziecka na plakacie nijak mi się z pedofilią nie kojarzy.
Chyba jestem naiwny, ale przecież jest mnóstwo filmów promowanych przez plakaty z dziećmi i jakoś nie sa autorzy podejrzewani o pedofilię.
A ,,Lolita" nie jest raczej powieścią umoralniającą w żadnym wypadku , z tego, co pamiętam.
I bynajmniej pedofil tamtejszy nie jest postacią negatywną wczy wzbudzającą obrzydzenie, jest przedstawoiony może nie pozytywnie jakoś, ale nie jest też ukazany jako potwór czy antywzór.
Raczej Lolita jest postacią bardziej zepsutą u nabokova,
Pozdrowienia.
P.S. ksiązkę czytałem bardzo dawno temu, więc może wrażenie nie do końca słuszne."“Lolita” to powieść bardzo znana. Wszyscy wiedzą, że jest w niej mowa o pedofilii. Mało kto jednak rozumie prawdziwa wymowę tej książki.Dzieje się tak głównie dlatego, że akcja książki opowiedziana jest z punktu wiedzenie jej bohatera negatywnego - Humberta Humberta (dalej będę go nazywać HH). Jak większość ludzi, HH jest bezkrytyczny wobec siebie. Patrzy w lustro i widzi przystojnego, kulturalnego, inteligentnego człowieka, który z łatwością potrafi przechytrzyć wszystkich wokół. Wobec HH trzeba być krytycznym i czujnym. Wiele jest wskazówek pokazujących czytelnikowi, jaka jest prawdziwa osobowość HH: między innymi scena z kupowaniem niebieskich pigułek dla Lolity, żeby ich jednak nie przeoczyć, trzeba mieć świadomość, że HH wybiela własny obraz.Pamiętam, jak wiele lat temu, świeżutko po lekturze “Lolity”, przeczytałam recenzję tej książki. Zygmunt Kałużyński napisał tam przewrotnie coś o zdemoralizowanym dzieciaku, który zmarnował życie dorosłemu. Byłam oburzona! Bo ja, wiecie, przeczytałam te recenzję WPROST, nie dopatrzyłam się w niej przewrotności.Tak samo, jak WPROST przesłanie Lolity odczytuje wiele osób.A prawdziwa wymowa “Lolity” jest następująca: nie ma dobrej pedofilii. Każdy akt pedofilii krzywdzi dziecko, niezależnie od intencji dorosłego. I jeszcze to, że nawet jeśli jakieś dziecko jest – świadomie czy nieświadomie – prowokująco seksualne, to wina i tak jest zawsze po stronie dorosłego.Wy, którzy czytaliście “Lolitę” – pamiętacie, że HH kilkakrotnie wspomina o straszliwym uczuciu, jakie ma w związku z Lolitką? To są wyrzuty sumienia, tłumione, hamowane, ukryte na dnie duszy, ale jednak – obecne.I właśnie to jest prawdziwe przesłanie “Lolity”. A jeśli chodzi o kojarzenie dziecka z pedofilią - ważny jest kontekst. W tym przypadku kontekst dotyczy erotyzmu homoseksualnego. Gdy na tym tle pojawia się dziecko, skojarzenie jest oczywiste. Podobnie byłoby, gdyby dziecko reklamowało festiwal miłości heteroseksualnej, nie przymierzając.
naura
O mnie naura

Moja cecha główna to spolegliwość i tolerancja. O tolerację, podobnie jak inny salonowicz, jestem w stanie wywołać taką wojnę! .......

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka