Właśnie przeczytałem że jedną z prawdopodobnych przyczyn rozbicia się nowego rosyjskiego samolotu SU 100 Superjet mogą być Amerykanie. Mieli by dysponować technologią zakłócającą pracę przyrządów nawigacyjnych znajdujących się na pokładzie skutkiem czego samolot uległ katastrofie.
Osobiście uważam tą teorie za niemal pewną przyczynę wypadku. Jak dobrze wiemy rosyjskie maszyny są niezawodne i jeśli się psują lub spadają winny jest amerykański, gruziński czy czeczeński spisek bądź zawistna brzoza. Czasem człowiek ale tylko wtedy gdy jest to człowiek słaby nie godny aby go nazwać Rosyjskim Patriotą.
Chciałem złożyć hołd przed niezależnymi Rosyjskimi śledczymi którzy w pocie czoła nie śpiąc, nie jedząc, nie widując się ze swoimi rodzinami wypełniają swoje zadania w walce o prawdę. To w jakim tempie prowadzą śledztwo jest godne odnotowania. Życzę im z całego serca aby ponownie radośnie wyjaśnili prawdziwe przyczyny tego tragicznego wypadku. Niech powtórzą sukces śledczych zajmujących się sprawą katastrofy w lesie Kabackim, Kurska i Prezydenckiego samolotu w Smoleńsku.
Na cześć dzielnych naukowców z Rosji Hip Hip Hura!
